Ale chodzi o ty, by było to najmniej inwazyjne, najmniej zaburzało prowadzenie biznesu – mówił minister Mateusz Szczurek na spotkaniu z organizacjami biznesowymi „Kierunki reformy administracji podatkowej a ochrona legalnej działalności gospodarczej".

Główne działanie w ramach tej reformy to zmiana standardu obsługi podatników przez urzędy skarbowe – np. sale obsługi, instytucja asystenta podatnika dla firm rozpoczynających działalność, zmiany w wyspecjalizowanych urzędach skarbowych dla dużych podatników czy w zakresie wydawania interpretacji i informacji podatkowych. Diametralnie ma się także zmienić podejście do kontroli podatkowych, które mają być przeprowadzane przede wszystkim u podatników o wysokim ryzyku świadomych nieprawidłowości.

Wiceminister Jacek Kapica przyznał, że w dotychczasowym systemie „podatnik jako klient nie był widziany", liczyła się przede wszystkim egzekucja. Dodał też, że ma świadomość, iż nowe zasady budzą różne obawy i wątpliwości. – Zorganizowaliśmy to spotkanie, licząc, że uda się rozwiać te obawy – powiedział Kapica.

Według ekspertów biorących udział w spotkaniu projekt reformy administracji podatkowej idzie w dobrym kierunku, jednak wszystko zależy od praktyki. – Gdyby to wyszło, to czułbym się jak w niebie – skomentował szef BCC Marek Goliszewski. – Jak jednak przekonać ludzi – zarówno przedsiębiorców, jak i urzędników – żeby to wdrażali? – pytał.

– Warto się zastanowić, skąd takie potrzeby, by był asystent, by były lepsze interpretacje. To wszystko wynika z niejasności prawa podatkowego – zauważył Ryszard Petru, przewodniczący Rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich.