Blizna po brexicie w polskim handlu

Rozczarowujący początek roku nie oznacza definitywnego końca boomu eksportowego.

Publikacja: 17.03.2021 05:00

Blizna po brexicie w polskim handlu

Foto: Adobestock

Po bardzo udanej dla polskich eksporterów końcówce 2020 r. początek 2021 r. przyniósł otrzeźwienie. Obroty handlowe w styczniu wyraźnie zmalały. Zawinił niekorzystny układ kalendarza, ale też brexit. Dobra koniunktura w globalnym przemyśle sugeruje jednak, że to jeszcze nie koniec eksportowego boomu.

Import ucierpiał bardziej

Jak podał we wtorek Narodowy Bank Polski, w styczniu eksport towarów z Polski wyniósł nieco ponad 19,1 mld euro, o 2,8 proc. mniej niż przed rokiem. Tymczasem w grudniu i w listopadzie eksport rósł w tempie ponad 10 proc. rok do roku.

Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści zdawali sobie sprawę z tego, że styczeń był dla eksporterów znacznie słabszy niż ostatnie miesiące 2020 r. Przeciętnie szacowali, że sprzedaż zagraniczna towarów wzrosła o 2,8 proc. rok do roku. Za takim wyhamowaniem wzrostu eksportu przemawiał m.in. niekorzystny układ kalendarza. Podczas gdy grudzień liczył o jeden lub dwa dni robocze więcej niż rok wcześniej (w zależności od tego, czy uwzględnia się dzień wolny za święto w sobotę), to styczeń br. liczył o dwa dni robocze mniej niż w 2020 r. Na to jednak nałożyły się jeszcze konsekwencje brexitu.

Z początkiem 2021 r. wygasał okres przejściowy, w czasie którego stosunki gospodarcze między Wielką Brytanią a UE regulowało wciąż unijne prawo. W rezultacie pod koniec 2020 r. brytyjscy importerzy budowali zapasy towarów zza granicy. Był to jeden z kilku czynników, które napędzały polski eksport w listopadzie i w grudniu. W styczniu brytyjski popyt na polskie towary był już wyraźnie mniejszy. Jak wynika z poniedziałkowych danych GUS, eksport na Wyspy załamał się na początku br. o 24,9 proc. rok do roku (licząc w euro).

Rekordowa nadwyżka

Mimo pierwszego od maja spadku wartości eksportu towarów (licząc w euro) Polska odnotowała w styczniu sporą – sięgającą 845 mln euro – nadwyżkę w handlu towarowym. Jeszcze bardziej, o 5,3 proc., tąpnął bowiem import.

Foto: GG Parkiet

Dynamikę eksportu i importu liczoną w euro tłumiło też osłabienie złotego w porównaniu z poprzednim rokiem. Licząc w krajowej walucie, wartość eksportu wyniosła w styczniu 87 mld zł, o niemal 4 proc. więcej niż rok wcześniej, a wartość importu wzrosła o 1,2 proc. rok do roku.

NBP w komentarzu wyjaśnił, że wzrost wartości eksportu (w złotych) napędzała w styczniu przede wszystkim sprzedaż baterii samochodowych, urządzeń łączności bezprzewodowej, miedzi rafinowanej, odbiorników telewizyjnych i samochodów dostawczych. Z kolei na dynamikę importu (w złotych) największy wpływ miały zakupy urządzeń do gier, chemikaliów nieorganicznych, odbiorników telewizyjnych, akumulatorów elektrycznych i ciągników drogowych.

Jeszcze większą nadwyżkę niż w handlu towarami Polska odnotowała w międzynarodowej wymianie usług. Wyniosła ona w styczniu niemal 2,4 mld euro. Wprawdzie przychody z tytułu eksportu usług zmalały o 12 proc. rok do roku, ale wydatki na ich import zmalały jeszcze bardziej, o 18,1 proc. rok do roku.

Łącznie nadwyżka Polski w międzynarodowej wymianie towarów i usług wyniosła w styczniu 3,2 mld euro. Od 2004 r. tylko pięć razy (w latach 2019 i 2020) saldo to było wyższe. Permanentna już nadwyżka handlowa Polski to główne źródło poprawy salda obrotów bieżących kraju, czyli szerokiej miary rozliczeń z zagranicą. W styczniu saldo to było rekordowe, wyniosło 3,2 mld euro. Przyczynił się do tego również napływ środków w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (niemal 2,3 mld euro).

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu