W przyszłym roku nowe fundusze lewarowane

ETF-y z dźwignią na WIG20 cieszą się sporym zainteresowaniem. Podobnie może być z takimi produktami opartymi na Nasdaq – przewiduje Mateusz Mucha, zarządzający Beta ETF.

Publikacja: 29.08.2023 21:35

Mateusz Mucha, zarządzający Beta ETF

Mateusz Mucha, zarządzający Beta ETF

Foto: fot. mat. prasowe

Niedawno ogłosiliście, że w ofercie Beta Securities mogą pojawić się fundusze lewarowane na Nasdaq, czyli amerykański indeks spółek technologicznych. Skąd wziął się pomysł na takie rozwiązania?

Dostrzegamy spore zainteresowanie inwestorów funduszami lewarowanymi na WIG20. Było ono widoczne szczególnie w zeszłym roku, w czasie sporej zmienności na rynku. Liczymy, że z funduszami typu long i short na Nasdaq może być podobnie. Ogółem dostrzegamy tendencję rosnącego zainteresowania funduszami indeksowymi long i short. Są to narzędzia bardzo ciekawe dla naszych inwestorów z uwagi na mniejsze ryzyko niż w przypadku kontraktów futures. Z drugiej strony oferują one bardziej atrakcyjne stopy zwrotu niż w klasycznym ETF-ie. Można więc uznać, że mamy zdrowy balans między szansą na wyższą stopę zwrotu z jednej strony oraz ograniczonym ryzykiem z drugiej strony. Fundusze lewarowane ETF zwykle działają na dźwigni rzędu 200 czy 300 proc. Daje to inwestorom szanse na ponadprzeciętny zysk przy zachowaniu równowagi względem ryzyka.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Świetny miesiąc obligacji skarbowych. A to dopiero początek?
Fundusze inwestycyjne
KNF na tropie manipulacji funduszu
Fundusze inwestycyjne
Zawierucha w Europie. Co dalej z funduszami ESG?
Fundusze inwestycyjne
Fundusze akcji nie nadążają za GPW
Fundusze inwestycyjne
Coraz więcej akcji przechodzi w słabe ręce. Obligacje pod presją
Fundusze inwestycyjne
Bolesny początek hossy na rynku obligacji