Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.04.2025 12:17 Publikacja: 06.11.2023 21:07
Foto: Bloomberg
– Największy wpływ na ceny ropy naftowej ma obecnie kilka czynników, spośród których te najbardziej istotne wciąż dotyczą geopolityki. Presja spadkowa, którą na rynku ropy widać w ostatnim czasie, wynika z utrzymującego się w geograficznych ryzach konfliktu na linii Izrael–Palestyna. Mimo jego zaostrzenia się w ostatnich dniach konflikt nie wpływa istotnie na rynek ropy naftowej. Dodatkowo, w ostatnich dniach pojawiają się coraz większe naciski na Izrael ze strony krajów zachodnich, aby ograniczyć ataki na cywilów, czego konsekwencją może być presja na jak najszybsze zakończenie konfliktu – zwraca uwagę Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ. Jak jednak dodaje w kontekście rynku ropy naftowej, warto zwrócić uwagę także i na inne czynniki. – W temacie geopolityki warto wspomnieć także o utrzymującym się porozumieniu OPEC+ i dodatkowych, dobrowolnych cięciach produkcji i eksportu ropy naftowej przez Arabię Saudyjską i Rosję. Oba kraje właśnie ogłosiły, że cięcia utrzymają się co najmniej do końca bieżącego roku – chodzi tu dokładnie o obniżenie wydobycia ropy przez Saudyjczyków o dodatkowy milion baryłek dziennie oraz obniżenie eksportu ropy i produktów ropopochodnych z Rosji o 300 tys. baryłek dziennie – zauważa Sierakowska. Decyzja ta była jednak spodziewana i rynek zdążył ją już wycenić. Tym samym brakuje na razie elementów zaskoczenia, które mogłyby pchnąć ceny ropy ponownie na wyższe poziomy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Gorączka złota trwa w najlepsze. W poniedziałek cena królewskiego kruszcu po raz pierwszy w historii przebiła poziom 3100 USD. Coraz więcej analityków podnosi prognozy cen dla tego met,alu szlachetnego twierdząc, że rajd może być kontynuowany.
Jen w ostatnich dniach imponuje siłą. Para walutowa USD/JPY spadła ze 158 w okolice 149. W poniedziałek jen dalej imponował na tle innych walut, schodząc momentami nawet poniżej 149 za dolara. Jak wskazują analitycy XTB, japońska waluta wraca powoli „do korzeni”.
Notowania głównej pary walutowej utrzymywały się w poniedziałek powyżej poziomu 1,08, chociaż jeszcze nie tak dawno wieszczono jej spadek nawet poniżej 1,00. Dzisiaj już mało kto widzi na horyzoncie taką wartość.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.
Rozwój strefy ekonomicznej w Łęcznej oraz większe postawienie na przewozy kolejowe – to m.in. nowe kierunki rozwoju, w które chce podążyć lubelska kopalnia zgodnie z nową strategią. Spółka zamierza także zwiększyć sprzedaż poza swojego głównego odbiorcę, którym jest właściciel, poznańska Enea.
Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 3300 dolarów za uncję. Ustanowiła ona kolejny rekord. Przez pięć lat zyskała prawie tyle samo co nowojorski indeks giełdowy S&P 500.
Święta Wielkanocne to okres w którym wiele rodzin decyduje się na dalekie podróże do swoich bliskich, dlatego nierzadko patrzymy na to, co będzie się działo w cenami paliw. W przeszłości, wzmożony popyt mógł determinować wzrost cen tuż przed świątecznym okresem, ale obecna sytuacja jest nieco odmienna w porównaniu do poprzednich lat.
Tauron Polska Energia odnotował 585 mln zł zysku netto wobec 1,12 mld zł zysku rok wcześniej. Na mniejszy zysk przełożyły się m.in. spadki cen energii elektrycznej na giełdzie. Z treści raportu rocznego dowiadujemy się także o prognozach jak długo popracuje jeszcze najnowocześniejszy blok na węgiel w grupie.
Władze paliwowej spółki Unimot podjęli decyzję o wypłacie dywidendy wynoszącej 6 złotych za akcję. Firma pokazała także wstępne wyniki za IV kw. 2024 r.
W długim terminie złoto ma szansę osiągnąć poziom 5–6 tys. USD za uncję. Duży potencjał wzrostowy jest także w srebrze – uważa Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz w firmie XTB.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas