Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.04.2025 03:38 Publikacja: 23.01.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
– Jeśli chodzi o Fed, to oczekuje się, że tempo podwyżek stóp będzie wolniejsze, podczas gdy ostatnie komentarze członków EBC sugerują, że Europejski Bank Centralny będzie kontynuował podwyżki stóp o 50 pkt baz. na posiedzeniach w lutym i marcu. Niemniej jednak każde kolejne potwierdzenie (lub zaprzeczenie) może być przyczynkiem do zmienności euro i europejskich indeksów – wskazują eksperci XTB. Ich zdaniem w tym kontekście warto zwrócić uwagę chociażby na notowania indeksu Euro Stoxx 50. – Na interwale dziennym widzimy, że indeks ostatnio wstrzymał zwyżkę po osiągnięciu strefy oporu przy 4200 pkt. Później zaczął się wycofywać, ale w piątek zdołał odzyskać nieco grunt. W poniedziałek rano ponownie zyskiwał, ale później zaczął wymazywać ten ruch. Wiele może zależeć od tego, co powiedzą członkowie EBC. Jeśli będą utrzymywać jastrzębi ton, indeksy mogą znaleźć się pod presją. Rozważając taki scenariusz, najbliższa strefa wsparcia znajduje się w rejonie 4010 pkt, natomiast kluczowe wsparcie wypada nieco niżej przy 3965 pkt i jest wyznaczone przez dolne ograniczenie geometrii 1:1 oraz mierzenia 23,6 proc. Fibo ostatniego impulsu wzrostowego – uważają eksperci z XTB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Gorączka złota trwa w najlepsze. W poniedziałek cena królewskiego kruszcu po raz pierwszy w historii przebiła poziom 3100 USD. Coraz więcej analityków podnosi prognozy cen dla tego met,alu szlachetnego twierdząc, że rajd może być kontynuowany.
Jen w ostatnich dniach imponuje siłą. Para walutowa USD/JPY spadła ze 158 w okolice 149. W poniedziałek jen dalej imponował na tle innych walut, schodząc momentami nawet poniżej 149 za dolara. Jak wskazują analitycy XTB, japońska waluta wraca powoli „do korzeni”.
Notowania głównej pary walutowej utrzymywały się w poniedziałek powyżej poziomu 1,08, chociaż jeszcze nie tak dawno wieszczono jej spadek nawet poniżej 1,00. Dzisiaj już mało kto widzi na horyzoncie taką wartość.
Złoty w ostatnich dniach znalazł się w oku cyklonu. W piątek, po burzliwych rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, nasza waluta wyraźnie traciła na wartości. Do dolara osłabiała się o ponad 1 proc. i wycena skoczyła znów powyżej 4 zł. Mocno także drożało euro, które momentami było już blisko poziomu 4,20 zł.
Zmienność na Wall Street nie odpuszcza nawet na koniec tygodnia. W środę mieliśmy bezprecedensowe zyski, w czwartek pokaźną korektę, a obecnie obserwujemy odbicie kluczowych indeksów na kilka godzin po dość rozczarowującym otwarciu.
Niestety minionego tygodnia nie będziemy go wspominać jako dobrego czasu dla inwestorów, a raczej gaszenia pożarów. Pytanie, czy ogień znów nie zostanie wzniecony.
Finałowa sesja tygodnia na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie była dniem uspokojenia emocji i spadku zmienności.
Chociaż od zawieszenia notowań na GPW minęło już kilka dni, to emocje wokół tego wydarzenia i dyskusji na temat technologii nadal nie opadły. Temat ten poruszył były prezes GPW, Marek Dietl, co spotkało się ripostą ze strony Waldemara Markiewicza, prezesa IDM.
„The Alters” trafi na rynek 13 czerwca 2025 r. Podano też informacje o „Moonlighterze 2”. Czy dobre wieści przełamią ostatnią złą passę spółki?
Trzeba obiektywnie przyznać, że decyzje Donalda Trumpa nie odznaczają się zbyt dużą przewidywalnością.
Kiedy kurz dzisiejszej zawieruchy opadnie, Europa, a w niej szczególnie Polska, będzie idealnym miejscem do zajęcia długich pozycji – mówi Marcin Borciuch, makler BM PKO BP.
Rynkowy zachwyt nad najnowszą decyzją prezydenta USA powinien stopniowo mijać. Tym bardziej że po raz kolejny zwiększono cła na Chiny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas