Domy maklerskie opublikowały statystyki dotyczące tego, jaki odsetek inwestorów wykazał zysk na rynku forex i kontraktów CFD w IV kwartale, a także na jakich instrumentach inwestorzy wykazali się największą skutecznością. Jakie wnioski płyną z tych danych?
Przewidywalność w cenie
Tradycją powoli staje się to, że największą skuteczność inwestorzy wykazują, handlując instrumentami opartymi na cenach surowców i towarów. W IV kwartale poprzedniego roku w tej części rynku dodatnim wynikiem mogło się pochwalić 48,2 proc. (średnia rynkowa). Warto jednak zwrócić uwagę, że w porównaniu z III kwartałem 2019 r. oznacza to spadek. Wtedy średnio na surowcach zarobiło 50,7 proc. osób. Znamienny jest również inny fakt. W IV kwartale najlepiej na tych instrumentach radzili sobie klienci BM mBanku. Odsetek tych, którzy zarobili, wyniósł 51,6 proc. Dla porównania najlepszy wynik w III kwartale zaliczyli klienci DM BOŚ – zyskiem mogło się pochwalić 56,4 proc. inwestorów.
Dane za IV kwartał pokazują natomiast, że klienci biur maklerskich znacząco poprawili swoją skuteczność w handlu walutami. Średnia dla całego rynku to 46,7 proc. z dodatnim wynikiem. W III kwartale było to 42,5 proc. Najlepsi w tej kategorii okazali się klienci DM BOŚ. Tutaj odsetek klientów z dodatnim wynikiem był wyższy niż tych ze stratami. Wyniósł 51,3 proc. – Prawda o inwestowaniu jest taka, że dużo łatwiej o sukces na tych rynkach, które zachowują się relatywnie spokojnie, stabilnie i przewidywalnie. Takie rynki najczęściej również w sferze medialnej pozostają okresowo w cieniu innych instrumentów i wydarzeń, które determinują gwałtowniejsze zmiany cen i tym samym większe zainteresowanie. Dzięki temu w dużo mniejszym stopniu rozpalają – często niezdrowe – emocje czy oczekiwania inwestorów implikujące przypadkową zmienność – mówi Sebastian Zadora, dyrektor wydziału sprzedaży instrumentów finansowych w DM BOŚ. Przywołuje jednocześnie przykład najważniejszej pary walutowej. – Wystarczy spojrzeć na wykres głównej pary walutowej za okres ostatnich 18–20 miesięcy, aby zauważyć bardzo stabilny, systematyczny i spokojny trend spadkowy. EUR/USD to najpopularniejszy instrument z grupy forex, stąd bardzo dobre rezultaty naszych klientów w tej kategorii, które notujemy już od wielu kwartałów. Wszystkim inwestorom polecam refleksję nad taką zasadą – niekoniecznie musimy być obecni akurat na tym rynku, o którym najgłośniej w danej chwili się dyskutuje – apeluje Zadora.