Labo Print i jej kilku akcjonariuszy zawarło porozumienie, w ramach którego zamierzają przeprowadzić wezwanie na wszystkie pozostałe akcje spółki w liczbie ponad 121 tys. szt. celem wycofania spółki z warszawskiej giełdy. Cena, którą chcą zaoferować to 15,50 zł za akcję. Na zamknięciu ostatniej sesji przed ogłoszeniem wezwania papiery spółki były wyceniane po 12,70 zł.

Czytaj więcej

Spółki warte ponad 7 mld zł znikną z giełdy

Główni akcjonariusze Labo Print zawarli porozumienie celem wykupu pozostałych akcji i delistingu

Stronami porozumienia są spółka oraz jej najwięksi akcjonariusze: prezes Krzysztof Fryc, wiceprezes Wiesław Niedzielski, członkowie zarządu Tomasz Paprzycki i Jan Łożyński oraz Sławomir Zawierucha, Agata Olszewska oraz Pro-Fitex. Podmiotami nabywającymi akcje Spółki w ramach Wezwania będą Krzysztof Fryc (w liczbie nie większej niż 1,5 tys. akcji) oraz spółka (w liczbie nie większej niż 119,6 tys. akcji). - Po przeprowadzeniu wezwania oraz przymusowego wykupu (jeżeli wystąpi jego konieczność i zostanie on przeprowadzony) intencją stron jest: (i) odbycie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki, które podejmie uchwałę w sprawie delistingu – wskazuje spółka w komunikacie.

W dniu zawarcia porozumienia jego strony posiadały łącznie ponad 3,69 mln akcji spółki, stanowiących 96,82 proc. kapitału zakładowego spółki, uprawniających do wykonywania łącznie ponad 6,3 mln głosów na Walnym Zgromadzeniu spółki, co stanowi 98,12 proc. ogólnej liczby głosów.

Labo Print zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy w grudniu 2015 roku przenosząc notowania z ryku NewConnect, na którym był obecny od lutego 2014 roku. Kapitalizacja giełdowa spółki wynosi aktualnie nieco ponad 58 mln zł.