W II kwartale br. skonsolidowany zysk netto grupy wyniósł 37,1 mln zł wobec 13,9 mln zł analogicznym kwartale poprzedniego roku. EBITDA zwiększyła się o 91 proc, do 54,9 mln zł. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły 262 mln zł i były o 44 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Istotnym czynnikiem sprzyjającym poprawie wyników jest trwające ożywienie, które objęło zarówno branżę budowlano-montażową, jak i przemysłową. - Obecnie nadal wszelkie działania krajowych sił sprzedażowych nakierowane są na pozyskanie klientów z segmentów wyrobów specjalnych - utrzymanie poziomu sprzedaży będzie w dużej mierze uzależnione od rozwoju segmentów rynków dotąd nieobsługiwanych – wyjaśnia zarząd Rawlpluga. Ożywienie w przemyśle motoryzacyjnym pozytywnie przełożyło się na wzrost sprzedaży wyrobów śrubowych poza granicami kraju.
Wyzwaniem dla Rawlpuga pozostają rosnące ceny i problemy z dostępnością surowców i komponentów potrzebnych do produkcji. - Dynamicznie rosnąca konsumpcja przy jednoczesnym rozchwianiu koniunktury w poszczególnych krajach w związku z obostrzeniami spowodowanymi pandemią Covid-19 oraz niewystarczająca podaż surowców i komponentów znacząco utrudnia planowanie produkcji i zakupów. Dodatkowo rosnące koszty oraz czas nabycia komponentów i wyrobów gotowych oraz samego transportu stwarza ryzyko braków towarowych – wskazuje zarząd Rawlpluga.
Priorytetem spółki na 2021 rok jest utrzymanie wysokiej dostępności wyrobów gotowych w tych utrudnionych warunkach, a także pozyskanie nowych klientów, którzy mają problemy z dostępnością od swoich aktualnych dostawców. W ocenie zarządu w optymalizacji tego procesu pomoże również rozwój zakładów produkcyjnych w Tajlandii i Wietnamie oraz inwestycja w lokalne magazyny konsygnacyjne w krajach oddalonych od polskich zakładów produkcyjnych.