Za obligacje zielone uważa się instrumenty dłużne, z których pozyskane środki finansowe są przeznaczone na projekty realizujące takie cele, jak łagodzenie zmian klimatu, dostosowanie do zmian klimatu, ochrona zasobów naturalnych, ochrona bioróżnorodności oraz zapobieganie powstawaniu zanieczyszczeń i ich kontrola. Wśród obszarów szczególnego zainteresowania zielonych obligacji wskazuje się działania na rzecz efektywności energetycznej, energii odnawialnej, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontroli, czysty transport czy budownictwo ekologiczne. Popularność zielonych obligacji jest przede wszystkim wynikiem rosnącego zainteresowania inwestorów zwracających uwagę na kwestie odpowiedzialności społecznej. Ponadto często zielone obligacje oferują różne inne zachęty, takie jak zwolnienie podatkowe i ulgi podatkowe. Ma to na celu przyciągnięcie inwestorów do finansowania projektów, które przynoszą korzyści dla środowiska i klimatu.

Pierwsze zielone obligacje na świecie zostały wyemitowane przez Europejski Bank Inwestycyjny w 2007 r. – wartość 600 mln euro. Natomiast w 2008 r. swoje pierwsze zielone obligacje wyemitował Bank Światowy. W Europie wielkość emisji zielonych obligacji rosła nieprzerwanie w latach 2014–2022, dopiero wzrost inflacji i idący za tym wzrost stóp procentowych zahamowały rozwój tego rynku. Obecnie tego typu instrumenty zostały wyemitowane przez 53 kraje, a ich sumaryczna wartość wynosi 500 mld euro. Warto podkreślić, że to Polska administracja była pierwsza na świecie, emitując w 2016 r. zielone obligacje skarbowe za 750 mln euro. Zgodnie z ówczesnym założeniami pozyskane środki sfinansowały wydatki budżetowe na projekty z zakresu m.in. zrównoważonego rolnictwa, czystego transportu czy odnawialnych źródeł energii. Operacja ta została powtórzona w 2018 r., wówczas polski rząd pozyskał 1 mld euro.

Według ostatnich danych Climate Bond Initiative w Europie liderem emisji zielonych obligacji jest Francja, która wyemitowała w I kwartalne 2024 r. obligacje o wartości 8 mld euro. Na kolejnych miejscach są Rumunia i Austria z emisją instrumentów dłużnych o wartości 2 mld euro oraz Węgry, które wyemitowały obligacje za 1,5 mld euro.

Jedna z globalnych firm analitycznych zwraca uwagę na wzrost wartości emisji zielonych obligacji rządowych w strefie euro. Rynek tych instrumentów stanowi zaledwie 3,5 proc. wartości wszystkich emisji instrumentów dłużnych szacowanych na poziomie 8 bln euro, a to oznacza, że obligacje zrównoważonego rozwoju stanowią niszę na rynku obligacji rządowych i kryje się za nimi spory potencjał rozwoju. Przemawiają za tym potrzeby realizacji celów klimatycznych wyznaczonych na 2030 r. Zgodnie z szacunkami Komisji Europejskiej konieczne są inwestycje roczne na poziomie 260 mld euro.

Ponadto zwraca się uwagę na wchodzące w życie 21 grudnia 2024 r. rozporządzenie w sprawie europejskich zielonych obligacji tzw. EuGB, które może rozruszać rynek tych instrumentów. Zgodnie z zapisami tej regulacji obligacje zrównoważone środowiskowo należą do głównych instrumentów finansowania inwestycji związanych ze zrównoważonymi środowiskowo technologiami, energooszczędnością i zasobooszczędnością, a także infrastrukturą transportową i infrastrukturą badawczą oraz gospodarowaniem odpadami. Celem rozporządzenia nie jest wprowadzanie nowego standardu, a określenie jednolitego zbioru szczegółowych wymogów względem emitentów, którzy chcą wypełniać te wymogi.