Owe wewnętrzne czynniki znajdują swoje odzwierciedlenie w poziomie inflacji bazowej, czyli inflacji, w której nie uwzględnia się zmian cen żywności i cen energii. Innymi słowy, jest to inflacja napędzana w głównej mierze przez krajowe impulsy cenowe i abstrahująca w dużym stopniu od zmian cen na rynkach zagranicznych. Analiza krajowych procesów cenotwórczych każe przyjrzeć się bliżej takiemu pojęciu, jak marża zysku netto osiągana przez przedsiębiorstwa niefinansowe. Przedsiębiorstwa te to firmy, których główną działalnością jest obrót lub świadczenie usług niefinansowych. Dane o ich sytuacji finansowej publikowane są przez GUS kwartalnie i obejmują firmy zatrudniające ponad 50 pracowników, czyli przedsiębiorstwa duże i średnie.

Obecnie znamy już dane za pierwsze półrocze bieżącego roku. Na ich podstawie można obliczyć wspomnianą marżę zysku netto. Owa marża jest to procentowy udział zysku w przychodach firm, a mówiąc bardziej obrazowo, jest to informacja o tym, ile firmy zarabiają na każdej złotówce sprzedaży. Według danych na koniec czerwca bieżącego roku marża zysku netto w przedsiębiorstwach niefinansowych w Polsce wyniosła 6,5 proc., czyli firmy średnio na ten moment na każdej złotówce sprzedaży zarabiały 6,5 gr.

Jednak aby wyciągnąć z tej suchej liczby bardziej konstruktywne wnioski, należy się pochylić nad danymi analizowanymi w dłuższej perspektywie. W ujęciu kwartalnym pozwalają one na obliczenie marży zysku netto od początku 2014 r. W całym tym okresie wynosiła ona średnio 5 proc., a więc była niższa o blisko jedną szóstą od osiąganej na koniec czerwca bieżącego roku. Z danych wyłania się obraz mocno zmiennej z kwartału na kwartał wielkości tejże marży. Większe odchylenie od trendu widać na koniec pierwszego kwartału 2020 r., kiedy marże spadły do poziomu 3,9 proc. Spadek ten należy oczywiście wiązać z początkiem silnych restrykcji ograniczających aktywność gospodarczą wraz z pojawieniem się pandemii Covid-19. Od tego momentu jednak marża zysku netto systematycznie wzrastała, przekraczając w ostatnim kwartale 2020 r. długoterminową średnią, aby dobić obecnie do poziomu 6,5 proc.

Dlaczego tak się dzieje? Co się stało, że firmy zwiększają udział zysku w ogólnej kwocie swoich przychodów? Z jednej strony z pewnością wpływ na to miała konieczność wygenerowania wyższych zysków po okresie zamknięcia gospodarki, a z drugiej – wzrost ryzyka działalności gospodarczej w warunkach niepewnych łańcuchów dostaw. Patrząc jednak na rosnący wykres inflacji i rosnące marże zysku, nieodparcie nasuwa się wniosek, iż procesy te mają ze sobą jakiś związek. Możliwe zatem, że tu również należy szukać przyczyn wspomnianych na wstępie wewnętrznych czynników wpływających na inflację. Firmy, widząc wciąż duży popyt i równocześnie akceptację wyższych cen ze strony konsumentów, podnoszą ceny na zapas, przewidując ich dalszy wzrost. Tym sposobem mają coraz lepsze wyniki finansowe, co potwierdzają też ich raporty finansowe, a pośrednio również przywołane dane.