Maklerskie indywidualne konta emerytalne (IKE) i indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) znów na fali wznoszącej. Takie wnioski płyną z danych za II półrocze 2023 r., jakie zebrał „Parkiet” wśród niemal wszystkich biur i domów maklerskich, które mają w swojej ofercie te produkty. W przypadku IKE padł nowy rekord, jeśli chodzi o liczbę nowo otwartych rachunków. IKZE o ten rekord się otarły.
Budowanie masy
Z zebranych przez nas danych wynika, że w II półroczu 2023 r. biura i domy maklerskie otworzyły co najmniej 18,1 tys. kont IKE. Oczywiście jest to wynik dużo lepszy od tego z I półrocza (11,1 tys.), ale trzeba też pamiętać, że rachunki emerytalne mają swoją specyfikę i zainteresowanie nimi wyraźnie wzrasta pod koniec roku. Nie zmienia to natomiast faktu, że w II półroczu 2023 r. maklerskie IKE wykonały kolejny krok naprzód. Dość powiedzieć, że osiągnięty wynik jest najlepszym półrocznym rezultatem w historii. Cały 2023 r. też zapowiada się rekordowo. Z naszych danych wynika, że w ubiegłym roku brokerzy otworzyli prawie 30 tys. IKE.
Sytuacja w przypadku IKZE jest nieco bardziej złożona. Rachunki te w ostatnim czasie, poprzez zmiany w systemie podatkowym (obniżenie pierwszego progu podatkowego do 12 proc.), straciły nieco na atrakcyjności, co było widać od 2022 r. Teraz jednak przyszło odbicie. Według zebranych przez nas danych brokerzy w II półroczu 2023 r. otworzyli co najmniej 14,1 tys. tego typu kont. W historii lepsze było jedynie II półrocze 2021 r. (15,9 tys.). W całym 2023 r. przybyło 19 tys. IKZE. Tutaj także lepszy był jedynie 2021 r. (21,6 tys.)
– Po ubiegłorocznych rekordach w DM BOŚ nie spodziewaliśmy się, że w tym roku liczba otwartych rachunków IKE/IKZE tak znacząco wzrośnie (razem IKE/IKZE wzrost o ponad 25 proc.). Jest to następstwem dobrej koniunktury na rynku kapitałowym oraz coraz większej świadomości, że należy samodzielnie zadbać o swoją emeryturę i można to zrobić w prosty sposób, np. poprzez lokowanie środków w ETF-y , które są dobrym substytutem inwestowania w różne grupy aktywów – mówi Paweł Kolek, dyrektor w DM BOŚ.