Polski rynek kapitałowy od wielu lat żyje przede wszystkim nadziejami. Głównie na to, że zostanie dostrzeżony przez decydentów, ci zapewnią mu odpowiednie warunki wzrostu i tym samym stanie się on ważną częścią rozwoju gospodarczego kraju. Mimo wielu rozczarowań rynek przy każdej kolejnej okazji wierzy lub chce wierzyć, że „tym razem będzie inaczej”.
Pozytywny sygnał, ale...
Kiedy więc w poniedziałek premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański ogłaszali plan gospodarczy dla Polski, nadzieje rynkowe znów odżyły. Tym bardziej że w planach tych rynek kapitałowy faktycznie się pojawił. Minister finansów mówił m.in. o zwiększeniu limitu wpłat na IKZE, ograniczeniu podatku Belki i podatku miedziowego czy też funduszu deep tech, na który rząd chce przeznaczyć 300 mln zł. Jak podkreślał Andrzej Domański, planowane działania mają mieć realny wpływ na rynek kapitałowy.
– Spodziewamy się, że dzięki nim na rynek może trafić 10 mld zł więcej kapitału – wskazywał Domański. Czy tak faktycznie będzie?
– Zmiany dotyczące rynku kapitałowego, nad którymi pracuje obecnie Ministerstwo Finansów, to bardzo dobry krok. Zwiększenie limitów w IKZE przełoży się z jednej strony na większe długoterminowe oszczędności społeczeństwa, z drugiej zaś na dopływ kapitału do polskich firm poprzez rynek kapitałowy. Jeśli chodzi o podatek Belki, to Izba Domów Maklerskich od lat apeluje o jego usunięcie. Jeśli chcemy, aby większa część oszczędności Polaków była dostępna dla polskich firm poprzez rynek kapitałowy, to musimy stwarzać warunki zachęcające do transferu większej części oszczędności gospodarstw domowych z kont bankowych na ten rynek – mówi Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich. Już sam jednak fakt, że rynek kapitałowy został dostrzeżony przez rządzących, jest odbierany jako pozytywny sygnał.
Czytaj więcej
Rząd zapowiada na ten rok inwestycje w drogi, kolej, porty, energetykę na poziomie setek miliardów złotych. Ma to oznaczać gospodarczy przełom. Ekonomiści przyjmują te zapowiedzi chłodno. Ich zdaniem potrzebujemy znacznie większych inwestycji, zwłaszcza prywatnych.