Przed nami jeszcze kilka tegorocznych sesji, ale już wiadomo, że statystyki rynku IPO za 2022 r. będą fatalne. Na rynku głównym nie pojawiła się żadna nowa spółka. Osiem przeniosło się z NewConnect. A wartość IPO za cały rok to niespełna 40 mln zł. To załamanie nie jest polską specyfiką: w ujęciu globalnym wartość ofert pierwotnych przeprowadzonych od stycznia do końca listopada 2022 r. spadła rok do roku niemal o połowę, a ich wartość o ponad 60 proc. – szacuje EY.
Co planują brokerzy
Rok 2022 był bardzo trudnym okresem dla rynków akcji ze względu na wysoką inflację, rosnące stopy procentowe i obawy o spowolnienie gospodarcze, a to wszystko napędzane było dodatkowo napięciami geopolitycznymi.
– Tak wymagające otoczenie nie sprzyjało przeprowadzaniu transakcji IPO, gdyż z jednej strony spadające wyceny zniechęcały emitentów i ich akcjonariuszy do debiutów giełdowych, a z drugiej odpływy z funduszy inwestycyjnych ograniczały dostępność kapitału i powodowały, że inwestorzy często woleli skupić się na zarządzaniu już posiadanymi pozycjami, aniżeli podejmowaniu ryzyka wejścia w nową spółkę – komentuje Arkadiusz Bociąga, dyrektor w departamencie rynków kapitałowych Santander BM. Liczy, że rok 2023 będzie istotnie lepszy pod kątem aktywności transakcyjnej. – Przede wszystkim spodziewam się kolejnych transakcji na już notowanych spółkach, ale wierzymy, że GPW zostanie też wzbogacona o kilku nowych emitentów – mówi. Wtóruje mu Bartosz Kędzia, dyrektor w biurze maklerskim mBanku. Informuje, że na początku 2022 r. jego biuro miało w przygotowaniu co najmniej kilka transakcji IPO i rok ten zapowiadał się równie interesująco, jak rekordowy 2021. Niestety, z uwagi na wybuch wojny w Ukrainie rynek nagle się zamknął, a emitenci i sprzedający musieli podejmować decyzje o zawieszeniu transakcji lub pozyskaniu finansowania z innych źródeł. Jego zdaniem rok 2023 przyniesie ożywienie na rynku IPO, jednak niekoniecznie już w pierwszej półroczu.
– Przygotowujemy obecnie sześć projektów, które mogą ujrzeć światło dzienne w grudniu i pierwszej połowie 2023 r. Są to zarówno oferty publiczne akcji spółek już notowanych, jak i transakcje IPO o średniej i dużej skali – informuje Kędzia.