Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wprowadził 11 lipca 2023 r. tymczasowy zarząd przymusowy do trzech firm należących do Wiaczesława Kantora. Poprzez spółki Norica Holding z siedzibą w Luksemburgu, Opansa Enterprises Limited i Rainbee Holdings Limited z siedzibami na Cyprze, ten rosyjski oligarcha kontroluje 19,82 proc. akcji Grupy Azoty. Ich wartość to ponad 0,5 mld zł. Aktywa zostały wcześniej zamrożone, albowiem rosyjskiego oligarchę oraz jego spółki zależne wpisano na listę sankcyjną MSWiA. Jednocześnie resort zapowiedział przygotowania do sprzedaży tego pakietu akcji. Faworyt jest jeden, ale ten nie komentuje sprawy.
Sprzedaż akcji
Rząd podkreśla, że akcje Kantora są zamrożone, a więc nie ma mowy o wykonywaniu prawa głosu na zgromadzeniach akcjonariuszy i wypłatach dywidendy. Rząd nie chce, by ten Rosjanin był w jakikolwiek sposób związany z polską, strategiczną spółką. Zdaniem Budy utrzymywanie jednak obecnej sytuacji bez zmian, może być przeszkodą w pozyskiwaniu kapitału na projekty rozwojowe Grupy Azoty z uwagi na możliwe negatywne oceny instytucji finansowych. Dlatego też pakiet zostanie sprzedany. W pierwszej kolejności zostanie sporządzona wycena. Następnie ma być ustalony podmiot (podmioty), który przejmie akcje oraz wydana zostanie decyzja administracyjna określająca m.in. wysokość odszkodowania za przejęte akcje.
Czytaj więcej
W sierpniu ma ruszyć sprzedaż polipropylenu z nowych zakładów w Policach. Koncern ma już dystrybutorów tego produktu niemal w całej Europie.
Kto chętny?
Czy chętny na zakup akcji Grupy Azoty kontrolowanej przez rząd, należących do Kantora, będzie Orlen? Orlen prowadzi obecnie due diligence w zakładzie w Puławach, jednej ze spółek z Grupy Azoty. – Plany dotyczące przejęcia Puław spotkały się w dużej części z krytyką. Jeśli kupować zakład w Puławach, to bardziej racjonalnym krokiem będzie przejęcie całej Grupy, biorąc pod uwagę potrzeby inwestycji w OZE w grupie nawozowej, silny bilans Orlenu i know-how w petrochemii. Naturalnie zainteresowany tym pakietem akcji może być właśnie Orlen, który mógłby wyrazić chęć zakupu udziałów należących do Kantora, ale i całej Grupy Azoty. Tu jednak są pytania o koncentrację na rynku, zgodę UOKiK i KE oraz pytanie czy konieczna byłaby odsprzedaż części biznesu do innego inwestora, tak jak w przypadku połączenia z Lotosem – mówi Michał Kozak, analityk Trigon DM.