Instal Lublin może ogłosić wezwanie

12 mln zł może mieć wkrótce do dyspozycji budowlana spółka. Może je wydać na skup akcji własnych w wezwaniu

Publikacja: 26.05.2009 01:01

Jan Makowski, prezes Instalu Lublin ma kontrakt na prace dla Legii za 17 mln zł

Jan Makowski, prezes Instalu Lublin ma kontrakt na prace dla Legii za 17 mln zł

Foto: PARKIET, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Lubelska spółka podpisała kontrakt na wykonanie instalacji na stadionie Legii w Warszawie. Wartość umowy to 17,6 mln zł netto. Prace, zlecone przez Polimex-Mostostal, potrwają do końca 2010 r.

– To prestiżowe zamówienie, największe, jakie firma podpisała od kilku lat. Dzięki niemu już wiem, że tegoroczne przychody będą większe, niż przewidywane pierwotnie w budżecie – mówi Jan Makowski, prezes Instalu Lublin. Oczekuje, że zarówno pod względem zysku, jak i obrotów ten rok będzie lepszy od 2008 r., w którym Instal miał 61,9 mln zł przychodów i zarobił 1,8 mln zł.

[srodtytul]Spora gotówka[/srodtytul]

Prawdopodobnie wkrótce Instal dostanie zastrzyk kapitału. Firma ma nieruchomość wycenianą na około 17 mln zł. Już ją podzieliła i w najbliższym czasie sfinalizuje sprzedaż dwóch części. Liczy na ponad 4 mln zł. Rozmawia także o sprzedaży pozostałych działek, w sumie za kilkanaście milionów złotych.

Wkrótce Instal może mieć do dyspozycji także około 8 mln zł, które były zablokowane jako gwarancja wykonywanych zleceń. Teraz ubezpieczenie i gwarancje weźmie na siebie jedna z firm ubezpieczeniowych. Co się stanie z pieniędzmi, które zasilą kasę spółki? – Negocjujemy przejęcie przedsiębiorstwa o przychodach około 30 mln zł rocznie, które jest rentowne i ma dobry portfel zamówień. Jego umowy dotyczą przede wszystkim prac serwisowych dla sektora energetycznego – mówi Piotr Ciompa, wiceprezes Instalu.

– Rozważamy także skup akcji własnych. Jeżeli zdecydowalibyśmy się na tę operację, to prawdopodobnie ogłosimy publiczne wezwanie do sprzedaży akcji Instalu. Musimy jednak poznać zdanie akcjonariuszy co do kwoty, jaką chcieliby przeznaczyć na buy back i przede wszystkim na temat ceny, po jakiej mielibyśmy kupować akcje – mówi Jan Makowski.

[srodtytul]Cena w wezwaniu dużo wyższa[/srodtytul]

Największym akcjonariuszem Instalu Lublin jest BBI Capital, który ma blisko 33 proc. akcji.

– Buy back jest dobrym pomysłem i nie wykluczamy takiego rozwiązania. Jednocześnie chcielibyśmy, aby spółka skoncentrowała się na rozwoju. Tym bardziej że aktualna cena rynkowa akcji jest całkowicie niesatysfakcjonująca. Z tego samego powodu cena oferowana w potencjalnym buy backu musiałaby być dużo wyższa – komentuje Dawid Sukacz, prezes BBI Capital i przewodniczący rady nadzorczej Instalu.

Jakie plany wobec Instalu ma BBI Capital? – Będziemy związani z Instalem na pewno jeszcze rok. Mieliśmy już oferty kupna jego akcji, nawet od spółek giełdowych. Oczywiście, nie wykluczamy sprzedaży, ale nie po obecnych cenach. Najpierw chcemy zadbać o wartość spółki.

Do rozmów z potencjalnymi inwestorami wrócimy za jakiś czas, może właśnie za rok, ale wtedy, jak sądzę, będziemy mogli rozmawiać o całkowicie innych poziomach wyceny – mówi Dawid Sukacz. Kapitał lubelskiej firmy dzieli się na 6,07 mln akcji. Kapitalizacja wynosi 17 mln zł.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Budownictwo
Unibep po konferencji: znamy cele budowlano-deweloperskiej grupy na ten rok
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Grupa Unibep z mocną poprawą wyników po reorganizacji
Budownictwo
Dom Development ustanowił nowy program emisji obligacji o łącznej wartości do 400 mln zł
Budownictwo
Bardzo mocna przecena obligacji Ghelamco. Co się dzieje?