Duże straty banków, głównie przez wakacje kredytowe

Dotychczasowe rekordowe zyski wyparowały jak kamfora. Większość kredytodawców notowanych na giełdzie pokaże ujemne wyniki za III kwartał – prognozują analitycy. Wyjątkiem może być Bank Handlowy i Santander BP – tu oczekiwane są zyski.

Publikacja: 23.10.2022 21:00

Duże straty banków, głównie przez wakacje kredytowe

Foto: Adobestock

Rusza sezon publikacji wyników banków za III kwartał bieżącego roku. Niestety, nie zapowiada się on optymistycznie, odwrotnie, sektor zanotuje największe straty od lat. O ile jeszcze w II kwartale zysk netto dziewięciu największych banków z warszawskiego parkietu sięgnął ok. 3,2 mld zł, podobnie też 3,2 mld zł w III kw. 2021 r., o tyle w III kw. 2022 r. będzie to już niemal 4,5 mld zł na minusie – wynika z analizy „Parkietu” na podstawie prognoz sześciu zespołów analitycznych.

Wakacje zbiły wynik

Tak duża strata nie jest efektem nagłego pogorszenia się sytuacji rynkowej. Eksperci podkreślają, że wyniki na podstawowej działalności, w tym przychody z odsetek czy z opłat i prowizji, są wciąż bardzo dobre. Ale potencjalne szanse na zyski w III kw. br. przekreśliła kumulacja kosztów regulacyjnych.

Największym obciążeniem okazują się wakacje kredytowe. Ten rządowy program, umożliwiający zawieszanie spłaty raty kredytu, to duża ulga dla Polaków. Ale jego koszty ponoszą banki, które niemal w całości obniżą wyniki właśnie za III kwartał (program ruszył od sierpnia). Dla analizowanych dziewięciu spółek to 12,4–12,9 mld zł.

– To pierwszy w historii kwartał, gdzie skala wpływu zmian prawnych na wyniki spółek jest tak duża, że sektor zanotuje stratę – komentuje Michał Sobolewski, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.

Dużą pozycją dołującą wyniki sektora pozostaje też ryzyko prawne związane z kredytami w CHF. W III kwartale liderem pod tym względem okazuje się mBank, który na poczet ryzyka kredytów frankowych utworzył rezerwy o wartości aż 2,34 mld zł (co oznacza ich zwiększenie o ponad 50 proc. kwartał do kwartału). W Banku Millennium odpisy sięgnęły ok. 500 mln zł.

Kolejne obciążenia wyników, choć już w mniejszym wymiarze, to dodatkowe składki na FWK, na SOBK, czy konieczności zwrotu klientom podwyższonych marż kredytów hipotecznych przed ustanowieniem hipoteki.

Większość na minusie

W sumie analitycy prognozują, że wśród dziewięciu największych banków notowanych na giełdzie, aż siedem pokaże ujemny wynik netto za III kwartał 2022 r. Przy czym największą stratę może odnotować mBank – rzędu nawet 2,4 mld zł, w efekcie wspominanej wyżej ogromnej rezerwy na kredyty frankowe.

Słabo też wyglądają perspektywy Banku Millennium – tu oczekiwana jest strata na poziomie ok. 990 mln zł. – Operacyjnie Millennium wygląda dobrze, jednakże zdarzenia nadzwyczajne, takie jak wakacje kredytowe czy rezerwy CHF i inne obciążenia, powodują stratę banku – komentuje Michał Konarski, analityk Domu Maklerskiego mBanku. – Zgodnie z zapowiedziami oczekujemy, że współczynniki kapitałowe spadną poniżej wymogów KNF – dodaje.

W przypadku Banku Pekao średnia oczekiwań analityków to ok. 540 mln zł na minusie (przy dużej rozbieżności prognoz). PKO BP i ING Bank Śląski mogą pokazać stratę na poziomie ok. 380 mln zł, BNP Paribas – 280 mln zł, a Alior Bank – 77 mln zł.

Lepszy IV kw.

Analitycy zgodnie prognozują, że przed stratą za III kw. obroni się tylko Santander Bank Polska oraz Bank Handlowy. W przypadku tego pierwszego oczekiwany jest spory zysk netto od 205 mln zł do 355 mln zł. Ale jak zauważa Łukasz Janczak, analityk Erste Group Research, tak dobry na tle sektora wynik może być efektem niedoszacowania kosztów wakacji kredytowych. I możliwe, że SBP będzie musiał dokonywać dostosowań w IV kwartale.

Co dalej? Zdaniem ekspertów, skoro koszty wakacji kredytowych zostały zaksięgowane już w III kwartale, to perspektywy sektora na IV kw. rysują się lepiej. Większość podmiotów może zanotować zysk za sam IV kwartał, a także zysk netto za cały 2022 r.

Przykładowo mówił o tym Leszek Skiba, prezes Pekao. Jego zdaniem mimo straty netto w III kw., w całym 2022 r. bank osiągnie zysk, a na dywidendę będzie chciał przeznaczyć 50–75 proc. tego wyniku. Z drugiej strony nie wszystkim bankom uda się wyjść na plus za cały 2022 r., a na wynikach w kolejnych miesiącach coraz bardziej ciążyć będzie pogarszająca się koniunktura.

Kalendarium publikacji raportów za III kwartał

24 października 2022

Bank Millennium

26 października 2022

Santander Bank Polska

3 listopada 2022

Bank Pekao

3 listopada 2022

ING Bank Śląski

4 listopada 2022

Alior Bank

8 listopada 2022

mBank

10 listopada 2022

PKO Bank Polski

10 listopada 2022

BNP Paribas Bank Polska

14 listopada 2022

Bank Handlowy

Opinie

Słabnąca koniunktura wyzwaniem dla banków

Andrzej Powierża analityk, Biuro Maklerskie Banku Handlowego

Wyniki banków za IV kw. zależeć będą od trzech podstawowych czynników: dynamiki wyników podstawowych, rezerw frankowych i ewentualnych kolejnych kosztów regulacyjnych. Spodziewam się lekkiego spadku, w porównaniu z bardzo dobrym III kw., wyników operacyjnych ze względu na oczekiwaną stabilizację stóp procentowych i zmniejszającą się akcję kredytową, rosnące koszty działania i zwiększające się koszty ryzyka kredytowego (na razie głównie ze względu na pogarszające się prognozy ekonomiczne, ale stopniowo coraz więcej kredytobiorców może mieć problemy z regularną spłatą zobowiązań).

Optymistycznie zakładam, że w IV kw. nie zostaną wprowadzone żadne nowe daniny uderzające w wyniki banków. Mniej optymistycznie nastawiony jestem do kwestii kredytów frankowych: zakładam, że koszty rezerw na ryzyka prawne czy koszty ugód będą cały czas rosnąć (ale trudno powiedzieć, ile rezerw będzie utworzonych w tym roku, a ile w latach kolejnych).

Warto pamiętać, że na zdolność banków do kredytowania gospodarki wpływa nie tyle ich rentowność, ile zmiany w wysokości kapitałów regulacyjnych. Częściowo zależą one oczywiście od zyskowności sektora, ale w dużym stopniu także od zmian w wycenie obligacji i zabezpieczających instrumentów pochodnych. Rosnące oprocentowanie obligacji skarbowych oznacza niższe wyceny obligacji, niższe kapitały banków i niższe współczynniki kapitałowe, a więc mniejszą zdolność banków do kredytowania gospodarki.

Marcin Materna dyrektor Biura Analiz Rynków Kapitałowych, Biuro Maklerskie Banku Millennium

Wyniki banków w III kwartale byłyby bardzo dobre, gdyby nie ogromny koszt wakacji kredytowych, które łącznie wyniosły ponad 11,3 mld zł w analizowanych przez nas spółkach. Na skutek wysokich strat z tego tytułu wynik odsetkowy w bankach w zasadzie nie zmieni się rok do roku, choć po skorygowaniu o koszty wakacji kredytowych wzrost wyniósłby 80 proc. Znacznie lepiej na tym tle, choć słabiej niż w poprzednim kwartale, zaprezentują się dochody prowizyjne – oczekujemy wzrostu o 8 proc. r/r. Niższa niż w II kw. dynamika jest spowodowana słabszym popytem na kredyty detaliczne i hipoteczne, przy wciąż niskich dochodach z rynków kapitałowych.

Szacujemy, że o ok. 27 proc. wzrosły koszty działalności, na co złożyły się podwyżki wynagrodzeń dla pracowników oraz inflacyjny wzrost kosztów rzeczowych (w tym wydatki na wynajem placówek, często rozliczane w euro). Na skutek silnego obniżenia dynamiki wyniku na działalności bankowej (do -30 proc. r./r.) przy dość wyraźnie rosnących kosztach wynik operacyjny w bankach pogorszył się o prawie 80 proc. (choć bez „wakacji kredytowych” można by szacować wzrost o 70 proc.). Warto dodać, że sektor bankowy zanotował w III kwartale dość wysoki wzrost odpisów na rezerwy (+30 proc. – bez kosztów rezerw na ryzyko prawne związane z portfelem kredytów w CHF). Wynik netto sektora w III kwartale będzie ujemny, prognozujemy, że w analizowanych przez nas ośmiu bankach (bez Banku Millennium – red.) wyniósł on -3,2 mld zł.

Banki
Michał Bolesławski nowym prezesem ING BSK. Jest zgoda KNF
Banki
Jakie rezerwy na franki
Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze