Zysk netto sektora w 2016 r. urósł o 24 proc., do 13,9 mld zł, poprawę wyników odnotowano w 486 podmiotach skupiających 64,9 proc. aktywów sektora, ale 22 podmioty wykazały stratę w łącznej wysokości 493 mln zł. Jednak KNF zwraca uwagę, że poprawa wyników była konsekwencją niskiej bazy porównawczej w 2015 r., wynikającej z kosztów ratowania depozytów upadłego SK Banku (2 mld zł) i konieczności wniesienia wpłat na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (600 mln zł). Na plus zadziałała za to sprzedaż udziałów w VISA Europe (wpływy ponad 1,6 mld zł netto w skali sektora). Jednocześnie od lutego 2016 r. wyniki banków znajdowały się pod presją podatku od niektórych instytucji finansowych, który spowodował znaczny wzrost kosztów (o 3,2 mld zł).
Wzrost akcji kredytowej jest jednak umiarkowany. Wartość kredytów brutto urosła o 53,6 mld zł, czyli o 4,8 proc. (po wyeliminowaniu wpływu zmian kursów walut o 40,1 mld zł, czyli tylko o 3,5 proc.). Oznacza to, że przyrost stanu kredytów był o jedną trzecią niższy niż w 2015 r. W ocenie NBP obecne tempo wzrostu akcji kredytowej zbliżone jest do nominalnego tempa wzrostu PKB i z jednej strony nie powinno prowadzić do narastania nierównowag oraz zagrażać stabilności finansowej, a z drugiej nie powinno stanowić bariery w rozwoju gospodarki. Kredyty były głównym (obok obligacji skarbowych, które stanowią element optymalizacji podatku bankowego) źródłem przyrostu sumy bilansowej o 111 mld zł (do 1,71 bln zł), dwukrotnie wyższego niż w 2015 r.
W ocenie KNF sytuacja sektora jest stabilna, ale zapewnienie odpowiedniej zyskowności jest istotnym wyzwaniem dla części banków. Nadzorca wskazuje na silną bazę kapitałową – fundusze własne sektora wzrosły o 10 proc., do 175,4 mld zł na koniec 2016 r., co wynikało z pozostawienia w bankach większości zysków wypracowanych w 2015 r. i nowych emisji akcji.