Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.02.2018 04:03 Publikacja: 09.02.2018 04:03
Piąty co do wielkości aktywów kredytodawca w Polsce w 2017 r. zarobił 1,09 mld zł, czyli mniej niż 1,22 mld zł wypracowane w 2016 r. (ale wtedy zainkasował nieco ponad 200 mln zł netto dzięki jednorazowej transakcji z Visą).
Stypułkowski przypomina, że w 2016 r. (czyli w momencie wprowadzenia podatku bankowego) wskazywał, że zysk netto banku w perspektywie trzech-czterech lat, czyli około 2019 r., powinien wrócić do poziomu 1,3 mld zł zanotowanego ostatnio w latach 2014 i 2015. I choć zdaniem prezesa bieżący rok będzie udany dzięki dobrej sytuacji makroekonomicznej, która ma przełożyć się na szybszy wzrost udzielonych kredytów, to osiągnięcie prognozowanych przez analityków 1,33 mld zł netto już w tym roku wydaje się obecnie zadaniem zbyt ambitnym. Stypułkowski wskazuje, że nie ma zagrożenia pod względem wyniku odsetkowego, który powinien rosnąć także dzięki oczekiwanemu dalszemu wzrostowi marży odsetkowej netto (w 2017 r. urosła o 0,18 pp., do 2,48 proc.). Jednak bank nie widzi już miejsca do dalszego obniżenia kosztów finansowania (efekt wzrostu udziału depozytów bieżących jest neutralizowany wzrostem cen depozytów terminowych), ale poprawić ma się dochodowość aktywów, dzięki zmianie struktury portfela kredytowego. Jednak ten element niesie za sobą także większe ryzyko, co widać było już w 2017 r. Kredyty konsumpcyjne urosły o 18 proc., co było jednym z powodów wzrostu kosztów ryzyka o 0,15 pp., do 0,61 proc. Stypułkowski wskazuje, że rosnący udział tych kredytów w portfelu mBanku, kosztem spłacanych hipotek walutowych, może skutkować wzrostem kosztów ryzyka w tym roku (mimo bardzo dobrej sytuacji makroekonomicznej). Spłaty hipotek walutowych i umocnienie złotego spowodowały, że portfel kredytów brutto banku przez rok urósł tylko o 3,3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Dlaczego Grupa PZU powinna się przekształcić w Holding PZU, co dalej z Alior Bankiem i Bankiem Pekao, co stanie się z Link4, po co ubezpieczycielowi Armatura, jaka będzie dywidenda, a także czy pojawi się nowa strategia – o tym wszystkim mówi „Rzeczpospolitej” i „Parkietowi” Andrzej Klesyk, prezes PZU.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) zarekomendował niewypłacanie dywidendy za rok 2023. Powodem mają być rosnące koszty utrzymywania sektora węglowego w spółce. Firma poinformuje o swoich wynika na konferencji wynikowej 16 kwietnia.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Już kilkadziesiąt spółek wyszło z propozycją dywidendy z zysku za 2024 rok, a wiele innych przymierza się do jej wypłaty. W wielu przypadkach tegoroczne wypłaty dla akcjonariuszy będą rekordowo wysokie.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas