Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.08.2021 05:01 Publikacja: 21.08.2021 05:01
Foto: Adobestock
To pierwszy od pięciu lat dodatni wynik banku Leszka Czarneckiego. Dla porównania rok temu Getin Noble miał 247 mln zł straty netto, w I kwartale był zaś 88 mln zł pod kreską.
Głównym powodem wyjścia na plus był spadek odpisów. Wyniosły teraz tylko 65 mln zł w porównaniu z oczekiwanymi 110 mln zł. Rok temu sięgnęły blisko 250 mln zł wobec prawie 90 mln zł w I kwartale. Tak niskie odpisy to efekt m.in. niezwiększenia przez bank rezerwy portfelowej na hipoteki frankowe, mimo że poziom pokrycia rezerwami tych kredytów w Getinie już wcześniej był niższy niż średnio na rynku. Getin nie utworzył kolejnych rezerw, mimo że zrobiły to inne banki frankowe (tylko cztery z nich kosztowało to w II kwartale łącznie 1,5 mld zł) oraz pomimo wzrostu między kwietniem a czerwcem liczby toczących się sądowych spraw frankowych o ponad 1 tys., do 6,85 tys. Getin Noble ma tylko 355 mln zł rezerw na hipoteki frankowe, co stanowi 3,9 proc. jego portfela tych kredytów (inne duże banki mają wskaźnik ten sięgający 14 proc.). – Na teraz nasze rezerwy są adekwatne – ocenia prezes Artur Klimczak. Przekonuje, że bank ma za tym argumenty w postaci odpowiedniej sprzedaży w przeszłości tych kredytów i brak wpisania przez UOKiK jego zapisów umownych do rejestru klauzul abuzywnych. Wskazuje też na dotychczasowe orzecznictwo. Bank podał, że do końca czerwca zapadły łącznie 183 prawomocne wyroki w sprawach dotyczących kredytów CHF wytoczonych bankowi. W 131 z nich sądy uznały rację banku, a w 52 w całości lub w części rację klientów. W samym I półroczu rozstrzygnięto 23 sprawy, z czego 14 było na korzyść banku, 9 zaś dla niego niekorzystnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Hiszpański Banco Santander ma rozważać sprzedaż swojej polskiej spółki-córki Santander Bank Polska – podaje agencja Bloomberga. W grę wchodzić ma transakcja za 8 mld dolarów.
Nagła zmiana retoryki RPP wywołała ostrą przecenę notowań wszystkich spółek z indeksu WIG-banki. Dołożyły się do tego cła nałożone przez Trumpa i odpowiedź Chin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas