Za nami imponujący rajd notowań banków, który podbił wyceny sektora. Obecnie wskaźnik ceny do wartości księgowej sugeruje, że europejscy pożyczkodawcy są bardziej atrakcyjnie wyceniani niż polscy. Jednak jeszcze wyższe wyceny można zaobserwować w USA.
Banki na skrzydłach RPP
Piątkową sesję WIG-banki zaczynał na minusie, jednak po publikacji danych o inflacji – w grudniu ceny wzrosły o 8,6 proc. rok do roku – notowania pożyczkodawców zaczęły rosnąć. Inwestorzy zdają się spodziewać kolejnych podwyżek stóp procentowych. Liderem wzrostów był mBank, którego akcje drożały o ponad 7 proc.
To właśnie oczekiwania na podwyżki stóp, do których ostatecznie doszło pod koniec 2021 r. i na początku 2022 r., niosły w ostatnich miesiącach w górę WIG-banki. W 2021 r. ten benchmark był jednym z najlepszych spośród indeksów sektorowych na GPW. W sumie WIG-banki od początku 2021 r. wzrósł o 84 proc.
Wraz z rosnącymi notowaniami banków rósł również wskaźnik ceny do wartości księgowej (P/BV). Z danych Bloomberga wynika, że cena do wartości księgowej dla WIG-banki na początku 2021 r. była w okolicach 0,7. W uproszczeniu wskaźnik ten poniżej 1 oznacza to, że możemy nabyć akcje spółki za mniej, niż jest wart posiadany przez nią majątek. Na przełomie października i listopada wskaźnik przekroczył jednak 1,4, a obecnie wynosi ponad 1,3.