Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.04.2025 22:21 Publikacja: 11.12.2023 21:00
Foto: Adobestock
Jeśli chodzi o finansowanie zewnętrzne start-upów, najczęściej wskazywane są krajowe fundusze VC, z których wsparcia skorzystało 25 proc. badanych. Z rynku VC, ale zagranicznego, finansowanie otrzymało tylko 8 proc. z nich. W następnej kolejności start-upowcy wskazują na aniołów biznesu – również częściej tych krajowych (24 proc.) niż zagranicznych (7 proc.). Jednocześnie wyliczają liczne rafy, które biją w działalność innowatorów. Kluczową barierą dla rozwoju są koszty zatrudnienia pracownika – na taką odpowiedź wskazuje najwięcej, bo aż 54 proc. respondentów. Drugą najczęściej wymienianą w raporcie barierą, sygnalizowaną przez niemal co drugi start-up (49 proc.), jest wspomniany problem z pozyskaniem finansowania w kolejnych fazach rozwoju. Podobnie jak w latach ubiegłych, pojawiają się również narzekania na zbyt dużą biurokrację przy prowadzeniu działalności operacyjnej – to problem 37 proc. badanych. Do tego 4 proc. wskazuje na zbyt długi i kosztowny ich zdaniem proces zakładania start-upu, co do pewnego stopnia także łączy się z nadmierną biurokracją. Wśród obszarów wymagających – zdaniem start-upów – wsparcia na czoło wysuwają się kwestie finansowania. Aż 69 proc. pytanych oczekiwałoby pomocy w obszarze szukania źródeł finansowania, a niemal połowa (48 proc.) w zakresie współpracy z inwestorami. Raport wskazuje, że kwoty, jakie udało się zebrać polskim start-upom w ramach wszystkich dotychczasowych rund, nie są raczej imponujące. Największą grupą są firmy, które zebrały kapitał w wysokości od 1 mln do 2 mln zł – takiej odpowiedzi udzieliło 31 proc. ankietowanych. Kolejne 19 proc. deklaruje sumę w wysokości 2–5 mln zł, z kolei w przypadku 11 proc. wyniosła ona 5–10 mln zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Największa spółka z WIG20 to w tym roku solidny komponent indeksu dużych firm. Realizacja zysków jednak i jej nie omija.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Zbliżający się termin wprowadzenia przez USA ceł oraz towarzyszące temu zapowiedzi znów budzą emocje. Do tego dochodzą idące jak po grudzie negocjacje w sprawie wojny w Ukrainie. Złoto ponownie zbliża się do rekordu.
Wraz z niemal dotknięciem przez WIG historycznego pułapu 100 tys. pkt zasięg hossy trwającej od jesieni 2022 r. dorównał właśnie temu z 2000 roku (bańka internetowa), a wskaźnik ceny do wartości księgowej wkroczył w strefę, przy której ukształtowały się wszystkie szczyty w ostatnich kilkunastu latach. Był też jednak okres, gdy wyceny były jeszcze dużo wyższe.
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
W ocenie wielu inwestorów po zaledwie dwóch miesiącach rządów Donalda Trumpa amerykańska gospodarka znalazła się na skraju recesji, a rynek akcji – na progu bessy.
Stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie. Komunikat po posiedzeniu Rezerwy Federalnej nie wskazuje na niepokojące zjawiska, jednak prognoza wzrostu gospodarczego została obniżona, a przewidywania dotyczące inflacji poszły w górę. Wall Street zareagowała wzrostem indeksów.
PZU, wbrew negatywnym trendom, mocno eksploruje rynek innowacyjnych spółek – i to nie tylko w Polsce. Uruchomił z nimi niemal 50 nowatorskich projektów, które dały dodatkowy napęd. Teraz chwali się efektami.
Start-up Ataraxis pozyskał od inwestorów ponad 20 mln USD.
Innowacyjne firmy na wczesnym etapie rozwoju miały w minionym roku kłopot z pozyskaniem kapitału, ale – wedle zapowiedzi PFR – rok 2025 przyniesie długo oczekiwane ożywienie. Eksperci wieszczą, że inwestycje przebiją pułap 3 mld zł.
Brakuje pieniędzy na innowacje – aż 56 proc. start-upów wskazuje, że pozyskanie finansowania jest dziś bardzo trudne. Niemal co piąta spółka wini inwestorów, którzy ostro tną wyceny.
Zachęty dla inwestorów oraz współpraca BGK, funduszy VC i banków przy finansowaniu młodych firm – tak rząd chce rozkręcić rodzimy rynek start-upów. Pomysły budzą jednak kontrowersje.
Co trzeci dolar inwestowany przez fundusze venture capital trafia dziś na świecie do firm rozwijających projekty SI. Technologia ta stała się motorem napędowym finansowania innowacji. W Polsce rynek rozrusza szeroki strumień unijnych pieniędzy.
Rynek start-upów w Polsce wraca na ścieżkę wzrostu. Wychodzenie z trwającej wiele kwartałów zapaści w finansowaniu innowacyjnych spółek może jednak jeszcze potrwać.
Kryzys na rynku finansowania młodych spółek technologicznych wreszcie odpuszcza, a inwestorzy zaczynają chwytać wiatr w żagle. Motorem napędowym poprawy są liczne projekty SI, a wkrótce branżę dodatkowo rozkręci strumień pieniędzy z unijnego funduszu FENG.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas