PZU postawiło na start-upy. „Ponad 200 mln zł zysku ze współpracy”

Państwowa spółka, wbrew negatywnym trendom, mocno eksploruje rynek innowacyjnych spółek – i to nie tylko w Polsce. Uruchomiła z nimi niemal 50 nowatorskich projektów, które dały jej dodatkowy napęd. Teraz chwali się efektami.

Publikacja: 18.03.2025 14:57

PZU postawiło na start-upy. „Ponad 200 mln zł zysku ze współpracy”

Foto: materiały prasowe

Największy polski ubezpieczyciel wyrasta na jeden z kluczowych motorów wsparcia rynku start-upowego. Firma kierowana przez Andrzeja Klesyka w ciągu siedmiu lat od uruchomienia programu „PZU Ready for Startups” wdrożyła 49 nowatorskich rozwiązań opracowanych przez innowatorów z Polski i zagranicy. Jak wskazuje w opublikowanym właśnie raporcie podsumowującym działanie tej inicjatywy, współpraca z młodymi spółkami technologicznymi przynosi PZU rok rocznie korzyści liczone w dziesiątkach milionów złotych.

Korzyści współpracy ze start-upami

Choć PZU nie prowadzi własnego, tzw. korporacyjnego funduszu CVC (Corporate Venture Capital), który przejmowałby udziały w spółkach technologicznych, to firma jest aktywna w tym sektorze poprzez zaangażowanie w tzw. fundusz funduszy (fund of funds). – Inwestujemy w alternatywne klasy aktywów, w tym start-upy i innowacyjne tzw. projekty zalążkowe, ale robimy to pośrednio poprzez wyspecjalizowane fundusze. PZU inwestuje w projekty private equity i venture capital – mówi „Rzeczpospolitej” Marcin Kurczab, dyrektor ds. innowacji i AI w PZU.

Jak podkreśla, pomimo że PZU nie dokonuje bezpośrednich inwestycji na polskim rynku, to ubezpieczyciel współpracuje ze start-upami z naszego kraju. – Przede wszystkim w modelu współpracy komercyjnej, czyli w relacji dostawca–klient – wyjaśnia Kurczab.

Czytaj więcej

Nowe porządki w PZU. Andrzej Klesyk dostał duży kredyt zaufania

Efekty mogą robić wrażenie. W ciągu siedmiu lat działalności funkcjonującego w państwowej spółce Zespołu Innowacji i AI, przeanalizowano ponad 7 tys. pomysłów na nowe rozwiązania, które mogłyby zostać zaimplementowane w PZU. Jak ujawnia Marcin Kurczab, „zrealizowane korzyści netto dla PZU” z wdrożonych do tej pory projektów to ponad 200 mln zł. I wylicza: 16 z wdrożonych innowacji usprawnia obszar obsługi szkód, 11 dotyczy sprzedaży i marketingu, a pozostałe dotyczą m.in. oferowanych produktów, czy obsługi klienta.

Trzeba jednak zaznaczyć, że choć PZU jest aktywna na rynku start-upowym, to wejście z nim w kooperację nie jest dla innowatorów wcale proste. Dotąd gęste sito przeszło 5 proc. z wybranych spółek. Po szczegółowej weryfikacji, czyli procesie biznesowej, prawnej i technicznej walidacji, do pilotażu dopuszczono zaledwie 77 najlepszych. Z tego finalnie wdrożono 49.

Czytaj więcej

Czy klimat inwestycyjny się poprawi?

Co dzieje się z branżą insurtech?

PZU jest zadowolone z efektów i chce dalej stawiać na start-upy. Nie tylko na te polskie – bo wśród partnerów ma już podmioty z 12 krajów, m.in. z USA, Holandii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii, a także Niemiec i Hiszpanii, czy nawet Kazachstanu. Ubezpieczyciel oficjalnie zapowiada intensyfikację współpracy z takimi innowacyjnymi spółkami i deklaruje, że analizuje rynek szukając kolejnych „celów”. To może jednak zaskakiwać, bo trend w Europie jest odwrotny. Widać pewną zapaść na rynku insurtech (innowacyjne spółki z branży ubezpieczeniowej). Potwierdza to zresztą Jan Zimowicz, członek zarządu PZU, odpowiedzialny m.in. za digitalizację i innowacje.

85 proc.

o tyle w latach 2021-2024 zmniejszyła się w Europie

liczba nowych jednorożców (start-upów wycenianych na ponad 1 mld dol.)

– Gdy porównamy dane z 2024 i 2021 r. to widać, że europejski rynek insurtech zmaga się z wyraźnym spadkiem aktywności inwestycyjnej – komentuje. I zaznacza, że przejawia się to dużo mniejszą liczbą transakcji oraz znaczącym spadkiem zainwestowanego kapitału.

– W tym czasie liczba tzw. jednorożców (start-upy wyceniane na co najmniej 1 mld dol. – red.) zmniejszyła się o ponad 85 proc., co pokazuje, że rynek przeszedł z fazy entuzjazmu, której doświadczyliśmy w 2021 r., do bardziej ostrożnej. Pomimo ochłodzenia rynku jako PZU nadal dostrzegamy wiele wartościowych i ciekawych projektów, które się na nim rodzą – kontynuuje Zimowicz.

Według niego wsparcie PZU dla wielu innowatorów może być kluczowe. I wskazuje na program „PZU Ready for Startups”. – Pozwala on rozwinąć się start-upom, które często potrzebują wsparcia w adaptacji do potrzeb biznesowych i w wyskalowaniu proponowanych rozwiązań. Ważne w tych procesach jest doświadczenie partnera doskonale znającego rynek – dodaje.

W ciągu ostatniego roku do akceleratorów, których partnerem jest PZU, zgłosiło się blisko 400 start-upów, które wskazały największego polskiego ubezpieczyciela jako preferowanego odbiorcę technologii. Firma kierowana przez Andrzeja Klesyka aktualnie prowadzi testy z trzema kolejnymi innowacyjnymi spółkami. Ich pomysły dotyczą cyberbezpieczeństwa, ubezpieczeń online i konwersacyjnej sztucznej inteligencji.

Te technologie PZU bierze pod lupę

AI oczywiście dziś dominuje, ale PZU szuka różnych technologii i pomysłów, które mają potencjał, by zmienić oblicze sektora ubezpieczeń. Firma wymienia m.in. internet rzeczy (IoT) i wizję komputerową. W tym pierwszym przypadku chodzi o podłączone do sieci urządzenia, które dostarczają dane w czasie rzeczywistym, a to – z punktu widzenia PZU – pozwala na tzw. dynamiczne zarządzanie ryzykiem. – Monitorowanie zdrowia, stylu jazdy czy stanu nieruchomości pozwala na tworzenie bardziej elastycznych i spersonalizowanych polis. Ubezpieczyciele mogą również wykorzystywać IoT do prewencyjnego ograniczania ryzyka – wyliczają w centrali państwowej spółki.

Wizja komputerowa ma z kolei istotny potencjał w kontekście optymalizowania procesów związanych m.in. z obsługą szkód, w których ubezpieczyciele przetwarzają bardzo dużą liczbę zdjęć. PZU wdrożył już narzędzia wykorzystujące tę technologię, ale szykuje się do uruchamiania kolejnych rozwiązań.

Wśród najnowszych trendów, w oparciu o które rodzimy ubezpieczyciel chce się rozwijać, kooperując ze start-upami, jest także hiperpersonalizacja. Jak tłumaczą w PZU, wykorzystanie AI i analityki danych pozwala dostosowywać produkty ubezpieczeniowe do indywidualnych potrzeb klientów – algorytmy analizują ich zachowania, preferencje i dane o stylu życia, co umożliwia oferowanie polis „skrojonych na miarę”.

Ubezpieczenia
Odwrócenie trendu. Po siedmiu latach ceny polis na świecie wreszcie spadają
Ubezpieczenia
Nowe porządki w PZU. Andrzej Klesyk dostał duży kredyt zaufania
Ubezpieczenia
PZU ma nowego prezesa. Pod warunkiem uzyskania zgody KNF
Ubezpieczenia
Przybywa czarnych chmur nad Wojciechem Olejniczakiem. PZU zawiadomi prokuraturę
Ubezpieczenia
Minister aktywów państwowych o przyczynach zmian w kierownictwie PZU
Ubezpieczenia
Kulisy zmian kadrowych w PZU. Dziesięć miesięcy Olecha