#WykresDnia: Zagranica wciąż kupuje amerykańskie obligacje

Zaangażowanie zagranicznych amerykańskich obligacji skarbowych w sierpniu osiągnęło najwyższy poziom od grudnia 2021 r. i rosło trzeci miesiąc z rzędu.

Publikacja: 30.10.2023 09:16

#WykresDnia: Zagranica wciąż kupuje amerykańskie obligacje

Foto: Adobestock

Foto: parkiet.com

Stany Zjednoczone nie powinny narzekać na brak nieelastycznych cenowo nabywców obligacji skarbowych, co jest głównym powodem wzrostu rentowności w długim terminie. Napływy zagraniczne do obligacji skarbowych (czerwone) – uważane za nieelastyczne cenowo – są duże. – Prawda jest prostsza. Mamy ogromny deficyt. Te winduje rentowności – podkreśla Robin Brooks, główny ekonomista IIF (Institute of International Finance – Instytutu Finansów Międzynarodowych).

Całkowita wartość amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła w sierpniu do 7,707 biliona dolarów z 7,655 biliona dolarów w poprzednim miesiącu. W porównaniu z rokiem poprzednim stany gospodarstw zagranicznych wzrosły o około 2,8 proc.

Japońscy inwestorzy zwiększyli stan swoich obligacji skarbowych do 1,116 biliona dolarów z 1,112 biliona dolarów w lipcu. Ich sierpniowe zasoby były największe od kwietnia i rosły trzeci miesiąc z rzędu. Japonia pozostaje największym posiadaczem długu publicznego USA spoza USA.

– Wciąż pojawiają się transakcje ze strony inwestorów zagranicznych. Chociaż rynek obawia się, że zagraniczni inwestorzy będą się wycofywać, w rzeczywistości tak się nie stało – powiedział Gennadiy Goldberg, szef strategii stóp procentowych w USA w TD Securities w Nowym Jorku. – Większa obawa polega na tym, że mogą wycofać się w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza w obliczu wzrostu deficytów, co niepokoi wielu inwestorów – dodał.

Jak wynika z danych, stan posiadania chińskich obligacji skarbowych w sierpniu ponownie spadł do 805,4 miliardów dolarów, najniższego poziomu od maja 2009 roku, kiedy to wynosił 776,4 miliardów dolarów. Niektórzy analitycy twierdzą, że Chiny mogą znaleźć się pod presją, aby bronić słabnącego juana, a wyprzedaż amerykańskiego długu mogła zostać wykorzystana w celach interwencyjnych w celu wsparcia swojej waluty.

– Nie jest jasne, czy miało to na celu cele walutowe, ponieważ chińskie rezerwy nie spadły, co jest dziwne – powiedział Goldberg. – Naprawdę trudno powiedzieć, dlaczego ich stan posiadania tak bardzo spada, ale z pewnością może to oznaczać stabilizację waluty.

Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych rozpoczęła się w sierpniu na poziomie 4,047 proc., a zakończyła miesiąc na poziomie 4,019 proc. Dane pokazały ponadto, że główne klasy aktywów w USA wykazały napływ w ciągu miesiąca.

Na podstawie transakcji amerykańskie obligacje skarbowe odnotowały w sierpniu napływ 22,1 miliarda dolarów w porównaniu z odpływem w wysokości 4,4 miliarda dolarów w lipcu. Do amerykańskich akcji napłynęło 500 mln dolarów, co oznacza spadek z 28,9 mld dolarów w lipcu i 120,4 mld dolarów w czerwcu.

W sierpniu kontynuowane były zagraniczne zakupy amerykańskich korporacji i agencji, a napływ środków wyniósł odpowiednio 24,6 miliarda dolarów i 14 miliardów dolarów.

Ogólnie rzecz biorąc, w sierpniu zagraniczni rezydenci zwiększyli swoje zaangażowanie w długoterminowe amerykańskie papiery wartościowe. Według danych Departamentu Skarbu USA zakupy netto wyniosły 61,3 miliarda dolarów.

Tymczasem kilka największych nazwisk z Wall Street ogłosiło szczyt rentowności długoterminowych obligacji skarbowych po tym, jak rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji na początku tygodnia na krótko wzrosła powyżej 5 proc., osiągając najwyższy poziom od 2007 roku.

Analitycy z UBS Global Wealth Management, nadzorującego 3,1 biliona dolarów stwierdzili, że rentowność obligacji skarbowych raczej nie wzrośnie, co potwierdza wielu inwestorów twierdzących, że wyprzedaż amerykańskich obligacji rządowych dobiega końca.

Rentowności obligacji zmieniają się odwrotnie do ich cen. – Na tej podstawie naszym zdaniem jesteśmy już blisko szczytu rentowności – napisali stratedzy UBS, powtarzając, że preferują „wysokiej jakości obligacje z segmentem zapadalności od 1 do 10 lat”.

Do innych prognozujących szczyt rentowności zalicza się miliarder Bill Ackman, który opublikował informację, że jego fundusz hedgingowy Pershing Square Capital Management pokrył swój zakład w stosunku do 30-letnich obligacji skarbowych. Vanguard, drugi co do wielkości podmiot zarządzający aktywami na świecie, również stwierdził, że po „okrutnym lecie” dla inwestorów w obligacje jest optymistycznie nastawiony do długoterminowych obligacji skarbowych.

Natomiast analitycy twierdzą, że Departament Skarbu USA prawdopodobnie zwiększy liczbę aukcji w czwartym kwartale, ogłaszając w tym tygodniu swoje plany finansowe mające na celu sfinansowanie pogłębiającego się deficytu budżetowego.

Inwestorzy uważnie śledzą kwartalne ogłoszenie o refinansowaniu obligacji wydane w tym tygodniu, ponieważ gwałtowny wzrost rentowności długoterminowych obligacji skarbowych częściowo przypisuje się obawom o deficyt budżetowy USA. Od końca lipca rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o ponad 100 punktów bazowych.

– Rynek kojarzy wzrost rentowności obligacji skarbowych z obawami dotyczącymi deficytu i odzwierciedla obawy o trwałość tych deficytów – powiedziała Guneet Dhingra, dyrektor zarządzająca i szefowa strategii stóp procentowych w USA w Morgan Stanley w Nowym Jorku.

Deficyt budżetowy wzrasta na skutek kilku czynników, w tym wyższych kosztów pożyczek rządu federalnego wynikających z podwyżek stóp procentowych Rezerwy Federalnej i zaostrzenia ilościowego.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać