#WykresDnia: EBC wzmaga kontrolę kredytów na nieruchomości komercyjne

Europejski Bank Centralny zwrócił się do rzeczoznawców majątkowych o wyjaśnienie stosowanych metod, w miarę jak narastają obawy, że banki w regionie zbyt wolno ustalają w swoich księgach wartość kredytów na nieruchomości komercyjne (CRE).

Publikacja: 11.10.2023 09:39

#WykresDnia: EBC wzmaga kontrolę kredytów na nieruchomości komercyjne

Foto: Adobestock

Foto: parkiet.com

Jak twierdzą osoby znające sprawę, które prosiły o zachowanie anonimowości, ponieważ dyskusje mają charakter prywatny, wymiany zdań, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku miesięcy, wpisują się w szersze wysiłki EBC mające na celu wykrycie potencjalnych ataków na kredytodawców.

Chociaż banki utworzyły rezerwy na straty z tytułu kredytów na nieruchomości komercyjne, prawdopodobnie staną w obliczu dalszej utraty wartości, jeśli wyceny okażą się nieaktualne, twierdzą niektóre osoby.

EBC już wcześniej zwracał uwagę na nieruchomości komercyjne jako punkt zainteresowania organów nadzoru.

W ciągu ostatniej dekady niektóre banki europejskie zaczęły udzielać kredytów na rynku nieruchomości komercyjnych, aby zwiększyć przychody, ponieważ ujemne stopy procentowe zmniejszyły rentowność. Jednak ta klasa aktywów mocno ucierpiała ze względu na wzrost liczby pracy w domu i zakupów online podczas pandemii, a szybkie podwyżki stóp procentowych jeszcze bardziej obniżyły popyt. Ceny już spadły w USA i Wielkiej Brytanii i zaczęły spadać na rynkach strefy euro, w tym w Niemczech.

– Słabości w sektorze nieruchomości komercyjnych są głównym źródłem ryzyka kredytowego dla sektora finansowego – stwierdził we wtorkowym raporcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy. MFW stwierdził, że światowe ceny mogą w ciągu przyszłego roku spaść o ponad 10 proc. w kilku segmentach, ze „znaczącym wpływem” na mniejszych pożyczkodawców.

Jak pisze w raporcie Fundusz, wydaje się, że większość inwestorów zlekceważyła rosnące dowody na to, że kredytobiorcy mają problemy ze spłatą. Wraz z ogólnie dobrą sytuacją na rynkach akcji i obligacji warunki finansowe uległy złagodzeniu, ponieważ inwestorzy wydają się spodziewać globalnego miękkiego lądowania, podczas którego wyższe stopy procentowe banku centralnego powstrzymują inflację, nie powodując recesji.

Optymizm ten stwarza dwa problemy: stosunkowo łatwe warunki finansowe mogą w dalszym ciągu napędzać inflację, a stopy procentowe mogą gwałtownie wzrosnąć w przypadku wystąpienia niekorzystnych wstrząsów – takich jak eskalacja wojny na Ukrainie lub nasilenie napięć na chińskim rynku nieruchomości.

Fundusz zauważa, że gwałtowne zaostrzenie warunków finansowych obciążyłoby słabsze banki, które już stoją w obliczu wyższego ryzyka kredytowego. Badania przeprowadzone w kilku krajach już wskazują na spowolnienie akcji kredytowej banków, a jako główną przyczynę podaje się rosnące ryzyko kredytobiorców. Wiele banków straci znaczne kwoty kapitału własnego w przypadku scenariusza, w którym panuje wysoka inflacja i wysokie stopy procentowe, a gospodarka światowa popada w recesję, co omówimy w nadchodzącym rozdziale dotyczącym GFSR. Inwestorzy i deponenci będą uważnie przyglądać się perspektywom banków, jeśli ich kapitalizacja giełdowa spadnie poniżej wartości bilansowej, powodując problemy z finansowaniem słabego banku. Poza systemem bankowym słabości występują także w przypadku pośredników finansowych niebędących bankami, takich jak fundusze hedgingowe i fundusze emerytalne, którzy udzielają pożyczek na rynkach prywatnych.

Tymczasem inwestorzy i pożyczkodawcy na rynku nieruchomości komercyjnych powoli stają przed nieprzyjemnym pytaniem – jeśli ludzie nigdy więcej nie będą robić zakupów w centrach handlowych ani pracować w biurach tak jak przed pandemią, jak bezpieczne będą fortuny, które zgromadzili w cegłach i zaprawie murarskiej?

Rosnące stopy procentowe, uporczywa inflacja i kiepskie warunki gospodarcze to wrogowie doświadczeni nabywcy nieruchomości komercyjnych, którzy zazwyczaj przetrwają burze, czekając na wzrost popytu na wynajem i spadek kosztów kredytów.

Cykliczne pogorszenie koniunktury rzadko powoduje gwałtowne wyprzedaże, o ile pożyczkodawcy mają pewność, że inwestor jest w stanie spłacić pożyczkę, a wartość aktywów pozostaje wyższa od zaciągniętego wobec niego długu.

Tym razem jednak analitycy, naukowcy i inwestorzy, z którymi rozmawiała agencja Reutera ostrzegają, że sytuacja może wyglądać inaczej.

Ponieważ praca zdalna jest obecnie rutyną dla wielu firm biurowych i konsumentów, którzy zwyczajowo robią zakupy w Internecie, miasta takie jak Londyn, Los Angeles i Nowy Jork są przepełnione budynkami, których lokalna ludność już nie chce ani nie potrzebuje.

Oznacza to, że odbicie wartości drapaczy chmur i rozległych centrów handlowych w centrach miast może potrwać znacznie dłużej. A jeśli nie uda się znaleźć najemców, wynajmujący i pożyczkodawcy ryzykują straty bardziej dotkliwe niż w poprzednich cyklach.

– Pracodawcy zaczynają doceniać, że budowanie gigantycznych obiektów do magazynowania swoich pracowników nie jest już konieczne – powiedział agencji Richard Murphy, ekonomista polityczny i profesor praktyki księgowej na brytyjskim Uniwersytecie w Sheffield.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją