Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.02.2025 22:09 Publikacja: 02.09.2023 09:28
Foto: Fotorzepa
W 1999 r. przekroczyła poziom 100 mld zł, a pięć lat później poziom 200 mld zł. Statystyki zaczęły podbijać duże zagraniczne spółki (pierwsza pojawiła się na GPW w 2003 r.). U szczytu hossy w 2007 r. łączna wycena 351 giełdowych firm – w tym 23 spoza Polski – wynosiła ponad 1 bln zł. 510 mld zł przypadało na firmy krajowe, a 570 mld zł na zagraniczne. Potem nadszedł globalny kryzys finansowy i indeksy na giełdach się załamały. W 2008 r. wartość firm krajowych spadła do 267 mld zł, a zagranicznych do 198 mld zł. W kolejnych latach wyceny systematycznie odrabiały straty. W 2021 r., czyli w roku, w którym WIG ustanowił historyczne maksimum, wycena firm krajowych była rzędu 701 mld zł, a zagranicznych 611 mld zł. Wprawdzie w 2022 r. spadła do odpowiednio 575 mld zł oraz 540 mld zł, ale w tym roku obserwujemy zwyżki notowań, przekładające się na wzrost łącznej kapitalizacji. Warto odnotować, że nie jest on efektem wzrostu liczby notowanych spółek. Wręcz przeciwnie: grono emitentów od 2016 r. się kurczy. Wtedy firm było 487. Teraz jest ich 415, w tym 43 zagraniczne. Łączna wycena wszystkich aktualnie sięga 1,35 bln zł, w tym 667 mld zł przypada na firmy krajowe, a 686 mld zł na zagraniczne. Rynkiem o zdecydowanie niższej kapitalizacji jest NewConnect. Tam 359 spółek jest wycenianych łącznie na niespełna 13,4 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Plan zwiększenia wydatków na zbrojenia w Europie poprawił perspektywy sektora obronnego , co znalazło odzwierciedlenie w dynamicznie drożejących akcjach jego przedstawicieli. Głównymi beneficjentami są europejskie koncerny zbrojeniowe.
Styczniowo-lutowa hossa na GPW pozwoliła odrobić już zdecydowaną większość zaległości polskich akcji względem rynków globalnych, jakie powstały w drugiej połowie 2024. Sęk w tym, że nasze długoterminowe wskaźniki znów znalazły się na poziomach nieodległych od historycznych szczytów cyklu giełdowego.
Ostatnia dobra passa indeksu każe postawić pytanie, czy wzrosty mają uzasadnienie w fundamentach największych spółek. Sprawdziliśmy. Odpowiedź jest twierdząca. Co więcej, indeks WIG20 ma przestrzeń do dalszej zwyżki. Ale niektóre firmy są już przewartościowane.
Po silnych wtorkowych zwyżkach w środę polski rynek był wyraźnie słabszy, choć popyt nie całkiem złożył broń. Wybicie szczytów z 2018 r. stanęło jednak pod znakiem zapytania.
Rynki jak na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie „zgniłej” koalicji z lewicą lub wystraszyć ewentualny dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Inwestorzy kupujący europejskie akcje od początku tego roku pewnie nieco inaczej wyobrażali sobie rozmowy w sprawie zakończenia wojny Rosji z Ukrainą, ale jak na razie nie panikują. Przecena dotyka jednak obligacje skarbowe.
Wyniki amerykańskich korporacji za ostatni kwartał 2024 roku oceniane są jako solidne, ale inwestorów niepokoją prognozy, które bardziej wpływają na kursy akcji niż realne osiągnięcia firm.
Jeśli początek roku ma definiować tegoroczne dokonania rynków finansowych, to szykuje się spora niespodzianka.
Perspektywa zakończenia wojny w Ukrainie podziałała na wyobraźnię inwestorów. Polski rynek akcji jest w tym roku jednym z najszybciej rosnących na świecie. Czynników wspierających wzrosty indeksów na krajowym parkiecie można jednak znaleźć więcej.
Sytuacja krajowego rynku akcji z początkiem nowego roku gwałtownie się odmieniła. Głównym impulsem odreagowania, choć niejedynym, wydaje się rosnące prawdopodobieństwo przynajmniej zamrożenia walk w Ukrainie.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Europejskie kontrakty terminowe na gaz spadły najbardziej od początku 2024 r. po tym, jak Niemcy wezwały do zwolnienia z tegorocznych celów Unii Europejskiej w zakresie napełniania magazynów w obawie, że wymóg ten napędza spekulacje rynkowe i winduje ceny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas