Tymczasem główny strateg CaxtonFX, Michael Brown stwierdził, że poza strategią Fed, wszystko inne na rynku jest w tym momencie po prostu szumem, ponieważ spodziewa się, że wyprzedaż będzie kontynuowana. – Wiadomość Fed ze środy była jasna: stopy procentowe idą wyżej niż wyceniał rynek, a polityka pozostanie restrykcyjna przez dłuższy czas, prawdopodobnie w 2023 r. – w tym środowisku prawie niemożliwe jest posiadanie długich akcji lub chcieć kupować obligacje skarbowe; stąd wyprzedaż w obu przypadkach nie jest niespodzianką i powinna być kontynuowana – uważa.
Znani inwestorzy makro, tacy jak Ray Dalio i Stanley Druckenmiller, od pewnego czasu ostrzegali przed gwałtownymi spadkami na rynkach z powodu globalnych napięć makroekonomicznych i w pewnym sensie ich wezwania są w tej chwili usprawiedliwione. Na całym świecie perspektywy wzrostu wydają się ponure, a uczestnikom rynku najlepiej przysłuży się cierpliwość i czujność na potencjalnie przedłużającej się bessie.
Tymczasem w pierwszych trzech kwartałach tego roku światowe fundusze obligacji odnotowały największe odpływy od dwóch dekad, ponieważ znaczne podwyżki stóp procentowych dokonywane przez banki centralne w celu opanowania inflacji wywołały obawy przed recesją. Według Refinitiv Lipper, globalne fundusze obligacji stanęły w obliczu skumulowanego odpływu 175,5 miliardów dolarów w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku, co jest pierwszą sprzedażą netto w tym okresie od 2002 roku.
Globalne fundusze obligacji zmniejszyły się średnio o 10,2 proc. pod względem wartości aktywów netto, co było najgorszym spadkiem od co najmniej 1990 r., wynika z danych.
W ciągu ostatnich kilku lat rządy i firmy dużo pożyczały, korzystając z ultraniskich stóp procentowych, a teraz patrzą na większe zobowiązania odsetkowe z powodu wzrostu rentowności.
– Połączenie wysokiego poziomu zadłużenia i wzrostu stóp procentowych zmniejszyło zaufanie inwestorów do zdolności rządu do spłaty zadłużenia, co spowodowało masowe odpływy, które obserwujemy – powiedział Jacob Sansbury, dyrektor generalny Pluto Investing. Dodał, że odpływy z funduszy obligacji mogą trwać do 2023 r., ponieważ obniżka stóp procentowych i mniejsze obciążenie zadłużeniem są mało prawdopodobne.