#WykresDnia: Rosną bycze nastroje

Chociaż S&P 500 osiągnął 52-tygodniowe minima po raz pierwszy od czerwca tego tygodnia, bycze nastroje, zgodnie z badaniem nastrojów AAII, wzrosły do 20 proc. po najniższym poziomie 17,7 proc. w zeszłym tygodniu.

Publikacja: 30.09.2022 08:58

#WykresDnia: Rosną bycze nastroje

Foto: AdobeStock

Foto: twitter.com

Bycze nastroje, zgodnie z badaniem nastrojów AAII, wzrosły z powrotem do 20 proc. po najniższym poziomie 17,7 proc. w zeszłym tygodniu. Nawet przy tym skromnym wzroście sentyment zwyżkowy pozostaje historycznie stłumiony na poziomie 17,7 punktów procentowych poniżej historycznej normy.

Niedźwiedzie nastroje również pozostają na podwyższonym poziomie i prawie nie uległy poprawie. Ostatni odczyt spadł nieznacznie z 60,9 proc. do 60,8 proc., co oznacza, że po raz pierwszy w historii odnotowano odczyty na poziomie 60 proc. lub więcej, jak zauważyliśmy we wcześniejszym tweecie. Jedyny inny okres, w którym nastroje niedźwiedzi przekroczyły 60 proc., miały miejsce w marcu 2009, październiku 2008 oraz sierpniu i październiku 1990. Biorąc pod uwagę blisko rekordowy poziom nastrojów niedźwiedzi w połączeniu z nieznacznym wzrostem nastrojów byków, spread niedźwiedzia poprawił się, wzrastając z -43,2 do -40,8. Ponownie, pomimo tej poprawy, najnowszy odczyt pokazuje, że niedźwiedzie nadal w historycznym stopniu przeważają nad bykami.

Biorąc pod uwagę, że zarówno byki, jak i niedźwiedzie znajdują się w skrajności, ostatnie ruchy mocno zapożyczyły z neutralnych nastrojów. Ten odczyt gwałtownie spadł w ciągu ostatnich trzech tygodni i powrócił poniżej 20 proc., co jest najniższym odczytem od kwietnia 2020 r.

Spadek o 9,5 punktu procentowego w ciągu ostatnich trzech tygodni był największym spadkiem w tym okresie od maja, wskazując na coraz większą polaryzację inwestorów.

Badanie AAII mogło w tym tygodniu być mniej niedźwiedzie, ale inne badania nastrojów przyniosły odwrotne wyniki. Badanie Investors Intelligence pokazało, że byki osiągnęły najniższy poziom od 2016 r., a indeks ekspozycji NAAIM wykazał najmniejszą ekspozycję na akcje od marca 2020 r.

Standaryzacja, a następnie łączenie każdego z tych badań pokazuje, że średni odczyt wynosi teraz dwa pełne odchylenia standardowe poniżej normy historycznej. To nieco lepiej niż czerwcowe minimum, przy czym jedynym okresem, w którym poziom sentymentu był tak niski, są lata kryzysu finansowego.

Wyprzedaż na Wall Street znów ruszyła w czwartek, wysyłając indeks S&P 500 do nowego minimum w tym roku, ponieważ pojawiły się obawy, że recesja nie powstrzyma Rezerwy Federalnej przed podniesieniem stóp procentowych. Akcje dużych firm technologicznych poniosły w czwartek duże straty, ciągnąc za sobą wiele innych akcji amerykańskich po tym, jak analitycy z Bank of America obniżyli rating akcji Apple. Analitycy wskazali na kilka zagrożeń, w tym na słabszy cykl zakupowy związany z iPhone'em 14, który Apple wypuścił w tym miesiącu. Dzień wcześniej raport informował, że Apple zrezygnował z planu zwiększenia produkcji iPhone'a o 6 milionów sztuk w drugiej połowie roku.

Akcje spółek technologicznych były spychane w dół przez cały rok, ponieważ inwestorzy wycofywali się ze wzrostu i gromadzili się w bardziej defensywnych aktywach, aby poradzić sobie z wyższymi stopami procentowymi i wyprzedzić możliwą recesję. Spośród firm technologicznych o największych wycenach rynkowych Microsoft zakończył czwartkową sesję spadając o około 1,5 proc., co nadal było najniższym poziomem od 52 tygodni. Spółka matka Google, Alphabet, również osiągnęła 52-tygodniowe minimum, spadając o 2,6 proc.. Akcje Meta Platforms, macierzystego Facebooka, spadły o 3,7 proc., Amazon o 2,7 proc., a Tesli o 6,8 proc.

Indeks S&P 500 spadł o 2,1 proc. do 3 640,47, osiągając nowe minimum zamknięcia w tym roku. W trakcie sesji spadła również do nowego śróddziennego minimum 2022 r., wynoszącego 3610,40. Jest to również najniższy poziom intraday od 2020 roku.

Tymczasem indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 458,13 punktów, czyli 1,54 proc., do 29 225,61. Zaawansowany technologicznie Nasdaq Composite spadł o 2,84 proc. do 10 737,51.

Ruchy nastąpiły po szerokiej zwyżce cen akcji w środę, gdy Bank Anglii zapowiedział, że kupi obligacje, aby pomóc w ustabilizowaniu rynków finansowych i dołowania funta brytyjskiego. W ostatnich dniach funt szterling spadł do rekordowo niskiego poziomu w stosunku do dolara amerykańskiego.

Dow w środę zyskał ponad 500 punktów, czyli 1,9 proc., podczas gdy S&P 500 wzrósł o prawie 2 proc., przełamując sześciodniową serię przegranych.

– Pozostajemy sceptyczni, że spokojniejszy nastrój na rynkach w środę oznacza koniec niedawnego okresu podwyższonej zmienności lub nastrojów związanych z ryzykiem wykluczenia – napisał w czwartkowym komunikacie Mark Haefele z UBS. – Aby uzyskać trwalszy wzrost, inwestorzy będą musieli zobaczyć przekonujące dowody na to, że inflacja znajduje się pod kontrolą, co pozwala bankom centralnym stać się mniej jastrzębimi.

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Trump straszy, rynki się nie boją
Analizy rynkowe
Inwestorzy na rozdrożu. Kupować drogo czy uciekać?
Analizy rynkowe
Styczniowe gwiazdy. Co je czeka?
Analizy rynkowe
Czy warto postawić na przecenione akcje?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Analizy rynkowe
Diagnostyka ruszyła z ofertą publiczną. Warto kupić akcje?
Analizy rynkowe
Przetasowania w portfelach OFE. Kto zyskał, a kto stracił?