#WykresDnia: Ark kupuje w spadkach

Cathie Wood robi największe zakupy w spadkach od lutego. Fundusze Ark kupiły akcje 27 spółek.

Publikacja: 15.09.2022 11:38

Cathie Wood, szefowa funduszu Ark Invest

Cathie Wood, szefowa funduszu Ark Invest

Foto: Alex Flynn/Bloomberg

Foto: Bloomberg

Ark Invest, firma kierowana przez słynną inwestorkę Cathie Wood, wydała około 41,9 miliona dolarów na akcje spółek technologicznych podczas wtorkowego załamania na rynku, podwajając swoje największe zakłady w okresie spowolnienia na rynku.

Wtorkowa wyprzedaż w następstwie gorszego niż oczekiwano wyniku inflacji z sierpnia wydała się okazją dla Cathie Wood’s Ark Investment Management.

Firma kupiła we wtorek 27 akcji w swoich ośmiu funduszach giełdowych, według danych zebranych przez Bloomberg. Największym zakupem był Roku Inc., który jest już trzecim co do wielkości holdingiem we flagowym funduszu ARK Innovation ETF o wartości 8 miliardów dolarów.

Zakupy miały miejsce w dniu, w którym technologiczny Nasdaq 100 odnotował najgorszy jednodniowy spadek od marca 2020 r., napędzany przez budowanie zakładów, że Rezerwa Federalna uruchomi w przyszłym tygodniu historycznie dużą podwyżkę stóp, aby stłumić presję cenową. Ale podczas gdy inflacja jest w centrum uwagi decydentów, założyciel Ark Wood napisała w poniedziałek na Twitterze, że deflacja jest „w przygotowaniu” – a wtorkowe zakupy sugerują, że firma jest na to pozycjonowana.

– Jej zakupy znacznie spadły po styczniu, ale zaczynają rosnąć w ciągu ostatnich kilku dni. Wygląda na to, że jej przekonanie jest teraz wyższe – powiedział Athanasios Psarofagis, analityk ETF z Bloomberg Intelligence. W połączeniu z tweetami Wood we wtorek: „Wygląda na to, że po prostu idzie na spacer”.

Skład ETF Ark znalazł się pod ogromną presją w 2022 r. z powodu historycznie agresywnego Fedu. Seria ogromnych podwyżek stóp uderzyła w spekulacyjne zakątki rynku, co spowodowało spadek ARKK o ponad 55 proc. w 2022 roku.

Mimo strat Wood trzymała się swojej strategii podwajania przegranych i wyładowywania zwycięzców. Roku jest w tym roku o prawie 71 proc. niżej, podczas gdy Butterfly Network Inc i Zoom Video Communications Inc., drugie i trzecie co do wielkości zakupy we wtorek, spadły odpowiednio o 14 proc. i 58 proc..

Zakupy zostały połączone ze sprzedażą około 1,5 miliona akcji Signify Health, których cena wzrosła o około 160 proc. od połowy czerwca w związku z wojną przetargową o firmę.

Wood powiedziała we wtorek, że Fed „przesadza” ze swoją jastrzębią polityką monetarną, mówiąc, że trwające podwyżki stóp „będą błędem”, ostrzegając wcześniej o ryzyku deflacji. Fed podniósł w tym roku stopy trzykrotnie i spodziewana jest kolejna podwyżka w tym miesiącu, która według niektórych analityków może wynieść 100 punktów bazowych.

Cathie Wood widzi nadchodzącą deflację, ale Ray Dalio ma zupełnie inny pogląd. Uważa, że wyższe stopy mogą zmusić akcje do spadku o kolejne 20 procent. Dalio to amerykański inwestor-miliarder i zarządzający funduszem hedgingowym, od 1985 roku pełnił funkcję współdyrektora inwestycyjnego największego na świecie funduszu hedgingowego Bridgewater Associates.

Dzień przed opublikowaniem danych o inflacji w USA, Wood napisała na Twitterze, że deflacja jest blisko i wydaje się, że jest na to pozycjonowana, biorąc pod uwagę, że jej największe zakupy w środę wieczorem dotyczyły akcji spółek technologicznych, które spadały w środowisku rosnącej inflacji i wzrostu stopy procentowe, które widzieliśmy w tym roku.

Tymczasem kiedy Wood kupowała, Ray Dalio zastanawiał się, dokąd jego zdaniem zmierza inflacja. W poście na LinkedIn o tym, jak działa inflacja i dlaczego ma ona znaczenie Dalio ostrzegł, że długoterminowy pogląd rynku na inflację może być zbyt optymistyczny.

– W tej chwili rynki dyskontują inflację w ciągu najbliższych 10 lat o 2,6 procent w USA. Szacuję, że w perspektywie długoterminowej będzie to około 4,5 do 5 procent, z wyjątkiem wstrząsów (na przykład zaostrzenia się wojen gospodarczych w Europie i Azji lub większej liczby susz i powodzi) i znacznie wyższy w przypadku wstrząsów – napisał.

Dalio widzi rentowność obligacji na poziomie od 4,5 do 6 proc. Jednak ze względu na rosnące obciążenie zadłużeniem rządu USA i potrzebę przyciągania coraz większej liczby nabywców obligacji w celu sfinansowania deficytów rządowych uważa, że „stopy procentowe będą musiały znacznie wzrosnąć (w kierunku górnej granicy przedziału od 4,5 do 6 proc.) oraz znaczny spadek kredytów prywatnych, który ograniczy wydatki. Spowoduje to spadek wzrostu kredytów w sektorze prywatnym, co zmniejszy wydatki sektora prywatnego, a tym samym gospodarkę."

Ale to kurczenie się gospodarki prawdopodobnie zajmie trochę czasu. Już teraz, mówi Dalio, widzimy, że amerykańskie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa są w stanie czerpać z dużych pul oszczędności, aby się chronić, tak że „chociaż obserwujemy znaczne osłabienie w sektorach zależnych od stóp procentowych i długu, takich jak budownictwo mieszkaniowe, nadal obserwujemy stosunkowo wysokie wydatki konsumpcyjne i zatrudnienie."

Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny
Analizy rynkowe
Indeks WIG20 ma fundamenty, żeby przebić pułap 2600 pkt
Analizy rynkowe
Złoto, bitcoin i obligacje
Analizy rynkowe
Rosnący optymizm giełdowych spółek. Rok 2025 będzie dobry
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Otoczenie makroekonomiczne sprzyja wynikom firm oraz ich wycenom
Analizy rynkowe
Kończy się rok byka na giełdach