#WykresDnia: Kolejny rekord tureckiej inflacji

Roczna inflacja w Turcji wzrosła w styczniu do najwyższego od 20 lat poziomu 48,7 proc., napędzana naciskami prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana na niekonwencjonalne obniżki stóp procentowych i wynikającym z tego załamaniem waluty pod koniec ubiegłego roku. A ile wynosi naprawdę?

Publikacja: 04.02.2022 09:12

#WykresDnia: Kolejny rekord tureckiej inflacji

Foto: Adobestock

Ceny konsumpcyjne podskoczyły o 11,1 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, podał Turecki Instytut Statystyczny (TUIK), głęboko wpływając na zarobki Turków. Obie miary były wyższe niż oczekiwano w sondażu agencji Reuters, który prognozował 9,8 proc. miesięcznie i 46,7 proc. rocznie. Lira straciła 44 proc. swojej wartości w zeszłym roku, gdy bank centralny obniżył stopy procentowe o 500 punktów bazowych od września do 14 proc., w ramach dążenia Erdogana do priorytetowego traktowania kredytów i eksportu pomimo dwucyfrowego wzrostu cen.

Częściowo w odpowiedzi na zawirowania walutowe, rząd podniósł w tym roku szereg cen administrowanych, w tym za gaz, energię elektryczną, opłaty drogowe i autobusy, zwiększając presję inflacyjną. Miesięczna płaca minimalna została podniesiona o 50 proc.

Ceny związane z transportem wzrosły w styczniu o 68,9 proc. rok do roku, podczas gdy ceny żywności i napojów podskoczyły o 55,6 proc., doprowadzając ogólną inflację do najwyższego poziomu od prawie dwudziestu lat sprawowania władzy przez Erdogana.

Erdogan, któremu w ciągu pierwszej dekady u władzy przypisywano powszechnie sukces gospodarczy, w ostatnich latach przewodniczył powtarzającym się okresom wysokiej inflacji, umacniając swoje uprawnienia i mieszając się w politykę monetarną.

Prezydent Turcji, ideologiczny przeciwnik wysokich stóp procentowych, nakazał bankowi centralnemu obniżyć koszty kredytu cztery razy z rzędu w zeszłym roku, podnosząc oprocentowanie do 14 proc., pomimo ostrzeżeń, że zaostrzy to i tak już wysoką inflację w kraju.

Erdogan od dawna argumentował, w przeciwieństwie do ustalonej ortodoksji gospodarczej, że obniżenie stawek pomaga ustabilizować ceny. Jednak ekonomiści twierdzą, że spadek kursu liry, który często towarzyszy obniżkom stóp procentowych, szybko przekłada się na wzrost cen w kraju, który jest w dużym stopniu uzależniony od importowanej energii i towarów. Waluta turecka straciła w 2021 roku 44 proc. swojej wartości w stosunku do dolara.

Sondaże pokazują, że poparcie dla AKP Erdogana jest bliskie historycznie najniższym w obliczu społecznego niezadowolenia z powodu rosnących kosztów życia. Mimo to minister finansów Turcji Nureddin Nebati powiedział, że „nie będzie odwrotu" od polityki stóp procentowych znacznie poniżej inflacji. „Nie przewidujemy podwyżki stóp procentowych" – powiedział Nikkei Asia.

Lira spadła o 0,5 proc. do 13,56 w stosunku do dolara o 0748 GMT w piątek. Ustabilizowała się po gwałtownych wahaniach – z 18,4 do 10,25 – w grudniu, częściowo z powodu państwowych interwencji na rynku i systemu ochrony depozytów.

– Mamy stopę procentową na poziomie 14 proc., inflację na poziomie 48 proc.... i rząd, który pokrywa lukę walutową. To zły koktajl na dłuższą metę – powiedziała Ipek Ozkardeskaya, starszy analityk w Swissquote.

Lira „może tylko odpowiedzieć, ponieważ istnieje poważne rozbieżność między tym, co należy zrobić, a tym, co jest robione. Ale na razie jestem zdumiona widząc, że lira nie reaguje na wiadomości" – dodała.

W świetle ostatnich wahań kursów walutowych indeks cen producentów wzrósł w styczniu o 10,45 proc. miesiąc do miesiąca, co oznacza roczny wzrost o 93,53 proc., wynika z danych. Niektórzy analitycy spodziewają się, że inflacja rok do roku przekroczy 50 proc. w tym kwartale i utrzyma się powyżej 40 proc. przez większą część roku, zanim spadnie pod koniec. W wywiadzie dla japońskiego Nikkei minister finansów Nureddin Nebati przewidywał, że inflacja pozostanie poniżej 50 proc. i osiągnie szczyt w kwietniu.

W sobotę Erdogan zdymisjonował szefa TUIK. Partie opozycyjne i niektórzy ekonomiści poddali w wątpliwość dane agencji. Sondaże pokazują, że Turcy uważają, że inflacja jest wyższa niż sugerują oficjalne dane. Wtóruje im Steve Hanke– amerykański ekonomista specjalizujący się w gospodarce międzynarodowej, w szczególności w polityce monetarnej, profesor ekonomii stosowanej na Johns Hopkins University – twierdząc, że dane zostały sfabrykowane na polityczne zamówienie. – Korzystając z danych o wysokiej częstotliwości i zasad PPP, oceniam dzisiejszą inflację w Turcji na poziomie 100,51 proc. rocznie, czyli ponad dwukrotnie więcej niż oficjalna stopa BOGUS – podkreśla.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją