Rozpoznawanie i zarządzanie ryzykiem było głównym tematem II Kongresu Dyrektorów Finansowych (CFO) Spółek Giełdowych zorganizowanego przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych. Kongres otworzyła debata dotycząca perspektyw polskiej gospodarki. Podczas kolejnych debat eksperci szczegółowo omówili obecną rolę CFO w zarządzaniu ryzykiem.
Jak z planowaniem radzą sobie najwięksi
Tematem pierwszego panelu były wyzwania stojące przed CFO w czasach niepewności gospodarczej i zmienności rynku akcji. Prelegenci omówili, jak radzą sobie z realizacją strategii finansowej w swoich firmach i jak komunikują rynkowi sukcesy lub niepowodzenia w tym obszarze. Wskazali, że zakres niepewności i ryzyka zależy od specyfiki danej branży. – W naszym przypadku ogromne znaczenie mają koszty energii i surowców energetycznych – podkreślił Włodzimierz Kiciński, wiceprezes KGHM. Dodał, że po stronie przychodowej niepewność wynika z cen surowców, głównie miedzi oraz srebra. – Nie jesteśmy jak banki, które idą zgodnie z planem przez cały rok. U nas zmienność jest bardzo duża. Zastanawiamy się, jakiego rodzaju zakłócenia będą przenoszone z rynku pieniężnego i kapitałowego do sfery realnej. Próbujemy odczytać trendy kształtowania się popytu i podaży na miedź. Na niektórych rynkach jesteśmy też narażeni na ryzyko polityczne i społeczne – mówił Kiciński.
Zaznaczył, że w wypadku KGHM prognozowanie wyników i radzenie sobie ze zmiennością nie jest proste. W 2012 r. spółka podniosła prognozę zysku netto z 3,8 mld zł do 4,7 mld zł. – Dużo czasu poświęcamy na doprecyzowanie długoterminowej strategii. Jeśli chodzi o planowanie finansowe, szukamy trendów średniookresowych – dodał wiceprezes KGHM.
Jacek Murawski, wiceprezes ds. finansowych w PGNiG, zaznaczył, że w przypadku jego spółki największym wyzwaniem są nowe technologie, szczególnie te związane z wydobyciem gazu łupkowego. – To będzie miało ogromny wpływ na najbliższe 3–5 lat naszej firmy. Drugim wyzwaniem są zmieniające się regulacje (liberalizacja rynku gazu – red.), do których musimy się przygotować – mówił. – PGNiG to nie tylko spółka gazowa, ale główny obszar naszej działalności to oczywiście wydobycie gazu i handel nim. To obszar bardzo mocno regulowany. Mamy też ekspozycje na kursy walutowe, ceny na giełdach towarowych oraz ceny ustalane przez regulatora w taryfach – zaznaczył.
PGNiG duży nacisk kładzie na krótkoterminowe zagadnienia mające zwiększyć efektywność. – Ostatnie lata nauczyły nas, że tylko sprawna i efektywna organizacja jest w stanie długoterminowo osiągać przewagi konkurencyjne. Mamy strategię średnioterminową, której długość to 2–3 lata, i opierając się na niej staramy się realizować nasze inwestycje. Budowanie strategii ponad 5-letniej w naszym biznesie jest bardzo trudne ze względu na dużą liczbę niewiadomych – dodał Murawski. Menedżerowie zgodzili się, że firmy powinny co roku sprawdzać wykonanie planów i ewentualnie je weryfikować.