Od kwietnia ubiegłego roku kurs akcji energetycznej spółki porusza się w trendzie spadkowym. W grudniu bessa zatrzymała się na poziomie 10,82 zł, a styczniowy atak niedźwiedzi zdołał dotrzeć tylko do 11,02 zł. Tym sposobem na wykresie zarysowana została formacja podwójnego dna, która zgodnie z teorią może zmienić kierunek trendu. W piątek cena zaatakowała opór 12,9 zł wyznaczony przez szczyt oddzielający owe dna. Jeśli uda się przebić tę barierę, zwyżka może sięgnąć strefy 14–15 zł. Spadek poniżej 11 zł zaneguje wzrostowy scenariusz.

Notowania akcji chemicznej spółki znajdują się w układzie korekty trendu wzrostowego. Od kilku tygodni cena konsoliduje się w ważnej strefie wsparcia, wyznaczonej przez linie średnich kroczących z 50 i 200 sesji. Jak dotąd strefa ta była respektowana i niedźwiedzie nie zdołały opuścić jej dołem. Ponadto na poziomie 97 zł znajduje się wsparcie wyznaczone przez sierpniowy szczyt. Nagromadzenie technicznych barier zwiększa szanse na wybicie w górę. Jeśli do niego dojdzie, celem minimum dla byków będzie szczyt hossy 113 zł.

Deweloper to jedna z niewielu spółek, które nie poddają się trwającej na szerokim rynku bessie. Kurs jego akcji rośnie regularnie od lipca 2015 r., a wszystkie dotychczasowe korekty były skutecznie powstrzymywane przez 50-sesyjną lub 200-sesyjną średnią kroczącą. Dwa tygodnie temu cena wyznaczyła szczyt hossy 2,9 zł, a ostatnie sesje przyniosły lekkie cofnięcie. Piątkowa zwyżka w połączeniu z dominującą na wykresie tendencją dają nadzieje na powrót zwyżek. Przebicie 2,9 zł będzie sygnałem kupna. Najbliższe wsparcie to 2,68 zł.