Inwestorzy zaczęli widzieć na horyzoncie koniec kwarantanny

Poniedziałkowe zwyżki na giełdach na całym świecie to wyraz wiary w to, że epidemia koronawirusa może zostać wkrótce pokonana. Optymizm może jednak później przegrać z pogarszającymi się danymi gospodarczymi.

Aktualizacja: 07.04.2020 07:38 Publikacja: 07.04.2020 05:00

Inwestorzy zaczęli widzieć na horyzoncie koniec kwarantanny

Foto: AFP

Na globalnych giełdach czuć było w poniedziałek optymizm. Dane wskazujące na wolniejszą liczbę zachorowań na Covid-19 we Włoszech, Hiszpanii i Nowym Jorku dały inwestorom nadzieję, że pandemię koronawirusa da się opanować. Pod znakiem zwyżek upłynęła więc poniedziałkowa sesja w Azji. Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł o 4,2 proc., a koreański KOSPI o 3,96 proc. Optymizmem szybko zaraziła się Europa. WIG20 rósł po południu o ponad 4 proc., włoski FTSE MIB o 3,5 proc., a niemiecki DAX o prawie 5 proc. Grecki Athex Composite zyskiwał aż ponad 7 proc. Sesja w USA zaczęła się od zwyżek. Dow Jones Industrial rósł o ponad 4 proc. Czy ten optymizm ma jednak realne podstawy?

Kluczowe liczby

Analitycy bardzo uważnie przyglądają się danym dotyczącym Covid-19 w USA. W niedzielę zarówno w stanie Nowy Jork, jak i w New Jersey spadła dzienna liczba zgonów na koronawirusa. W Nowym Jorku było ich w sobotę 630, a w niedzielę 594. W New Jersey spadły one w tym czasie z 200 do 71. Analitycy JPMorgan Chase twierdzą, że dalsze spowolnienie wzrostu zgonów może stać się wsparciem dla amerykańskich indeksów giełdowych. „Zarówno w chińskiej prowincji Hubei, jak i we Włoszech trwałe zejście tempa przyrostu nowych przypadków zachorowań do wartości jednocyfrowych zbiegło się z osiągnięciem szczytu w krzywej przebiegu epidemii. W Nowym Jorku mieliśmy do czynienia z jednym z wczesnych dużych skupisk choroby w USA, więc spodziewamy się dalszego spadku tempa zachorowań w ciągu tygodnia, a to może pomóc poprawić nastroje na rynkach" – wskazują eksperci JPMorgan Chase.

Ich zdaniem indeks S&P 500 powinien znaleźć w tym kwartale wsparcie na poziomie 2100 pkt, a zwyżkować nawet do 2850 pkt, czyli poziomu z drugiego tygodnia marca. W poniedziałek otworzył się w okolicach 2580 pkt, a w marcu spadał nawet do 2192 pkt.

„Myślimy, że napływające dane o nowych zachorowaniach są ogólnie zbieżne z naszym scenariuszem centralnym, przewidującym, że nowe przypadki osiągną swój szczyt w Europie na początku kwietnia, a w USA w połowie kwietnia. Większość spośród najostrzejszych restrykcji może zostać zdjęta do połowy maja" – wskazują natomiast analitycy UBS.

– Mamy wciąż bardzo dużo niepewności, ale są oznaki tego, że epidemia zwalnia w niektórych krajach. To może napędzać optymizm, że restrykcje nie będą musiały obowiązywać długo. Wciąż jesteśmy jednak w bardzo wczesnych dniach kryzysu, a wiadomości gospodarcze wciąż się pogarszają – uważa Mitul Kotecha, analityk TD Securities.

Powody do obaw

Foto: GG Parkiet

Wielu analityków jest jednak nadal pesymistami co do perspektyw dla rynków akcji.

– Gdy inwestorzy zaczną widzieć rosnące bezrobocie oraz spadający wzrost gospodarczy i zyski spółek, to będziemy mieć nowy poziom paniki na rynkach – twierdzi Scott Minerd, dyrektor inwestycyjny w firmie Guggenheim Partners. Spodziewa się on, że S&P 500 może spaść jeszcze do poziomu 1500 pkt. Indeks powróciłby w takim scenariuszu do poziomu z początku 2013 r.

Indeksy zmienności sugerują, że kwiecień może być słabym miesiącem dla rynków wschodzących. Różnica między indeksem Cboe Emerging Markets Volatility Index, mierzącym zmienność na rynkach wschodzących, a indeksem VIX, mierzącym zmienność na amerykańskim rynku akcji, wzrosła do 1,4 pkt proc., gdy w marcu wynosiła minus 0,1 pkt proc. Różnica między indeksami JPMorgana, prognozującymi zmienność kursów walut z rynków wschodzących i walut państw G7, jest najwyższa od czerwca.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać