Foto: parkiet.com

Srebro znów drożeje. Jedna uncja kosztuje już 20,89 dolara. Natomiast w kontraktach futures, choć również drożeje, to wyceniane jest na 15,562 dolara. Zdaniem analityków, pójście kontraktów w górę jest wielce prawdopodobne. I jest to dobry prognostyk dla metali szlachetnych.

Tymczasem, jak opisuje portal bithub.pl, srebro jest najtańsze od niemal... 5 tysięcy lat! Oto tabliczka ze starożytnej Babilonii z czasów Nabuchodonozora stwierdza, że ??5 syklów srebra było warte pół szekla złota. Szekel w czasach starożytnych był jednostką masy, odpowiadającą około 8,33 grama. Oznacza to stosunek 10:1 między srebrem a złotem. Od tysięcy lat i aż do XX wieku stosunek pozostawał w tym starożytnym przedziale od 10 do 20 jednostek srebra na jednostkę złota. Współcześnie nadal istnieje wskaźnik, który utrzymuje się przez dziesięciolecia. Jedną uncję złota zwykle wyceniano na 50 do 80 uncji srebra. Rzadko stosunek ten idzie wyżej (lub niżej). A kiedy już do tego dochodziło, ceny zawsze się stabilizowały i wracały do poziomów od 50 do 80. Dziś stosunek ten oscyluje on powyżej 115, co oznacza, że ??potrzeba nawet 115 uncji srebra, aby kupić jedną uncję złota. To najwyższy tak wysokim stosunek w ostatnie 50-letniej historii. Może to oznaczać, że przy rosnących cenach złota – obecnie ponad 1700 dolarów za uncję, możliwy pęd ku 1900 dolarów – inwestorzy zwrócą uwagę na tanie srebro.