#WykresDnia: Pogrom chińskich spółek

Akcje chińskich spółek notowanych w USA odnotowały największy dwudniowy spadek od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku.

Publikacja: 28.07.2021 09:27

#WykresDnia: Pogrom chińskich spółek

Foto: Bloomberg

Foto: parkiet.com

Indeks Nasdaq Golden Dragon China, który skupia 98 największych chińskich firm notowanych w USA, spadł o prawie 15 proc. w ciągu ostatnich dwóch sesji. Jest o ponad 45 proc. niżej od rekordowego poziomu w lutym. Załamanie nastąpiło po serii represji Pekinu wobec branż technologicznej i edukacyjnej. Doprowadziło to do utraty wartości chińskich akcji notowanych na giełdzie w USA w ciągu ostatnich pięciu miesięcy o około 770 miliardów dolarów. Ostatni cios nadszedł, gdy Pekin ujawnił masową przebudowę chińskiego sektora prywatnych korepetycji o wartości 120 miliardów dolarów, w ramach której wszystkie instytucje oferujące nauczanie w ramach programów szkolnych zostaną zarejestrowane jako organizacje non-profit.

Nowe przepisy mówią również: „Instytucjom opiekuńczym nie wolno upubliczniać finansowania; spółki giełdowe nie powinny inwestować w te instytucje, a udział kapitału zagranicznego jest zabroniony dla takich instytucji". To spowodowało spadek wartości giełdowej prywatnych firm edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych, Hongkongu i Chinach kontynentalnych.

Chińskie władze rozprawiają się również z szeroką gamą usług internetowych, od aplikacji do dostarczania jedzenia po platformy strumieniowego przesyłania muzyki. W poniedziałek Chińska Administracja Państwowa ds. Regulacji Rynku (SAMR) wydała nowe przepisy mające na celu poprawę warunków zatrudnienia pracowników dostawczych. SAMR wezwał do otrzymywania co najmniej płacy minimalnej, zmniejszenia obciążenia pracą i lepszego przeszkolenia.

Meituan, który prowadzi jedną z największych aplikacji do dostarczania żywności w Chinach, odnotował we wtorek rekordową utratę 17,6 proc. w handlu w Hongkongu, po spadku o 14 proc. poprzedniego dnia. Akcje Tencent spadły o kolejne 9 proc. we wtorek w Hongkongu po tym, jak Chiny nakazały technologicznemu gigantowi zakończyć ekskluzywne umowy licencyjne na muzykę z największymi wytwórniami płytowymi na całym świecie. Organy regulacyjne powiedziały, że ruch ten miał na celu zmierzenie się z dominacją firmy w zakresie strumieniowego przesyłania muzyki online w kraju.

Na początku tego roku chiński gigant handlu elektronicznego Alibaba przyjął rekordową grzywnę w wysokości 2,8 miliarda dolarów po tym, jak oficjalne dochodzenie wykazało, że przez lata nadużywał swojej pozycji rynkowej.

TAL Education Group, New Oriental Education & Technology Group Inc. i Gaotu Techedu Inc., jedne z największych chińskich firm edukacyjnych, spadły o co najmniej 26 proc. w poniedziałek, dodając do swoich rekordowych spadków od piątku.

Ich akcje utknęły w długotrwałym trendzie spadkowym od połowy lutego, co spowodowało, że średnia roczna strata wyniosła 93 proc.

I nie są jedyni. W sumie ponad 126 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej zostało wymazane z chińskich akcji edukacyjnych notowanych w tym roku w USA, Chinach i Hongkongu.

„Ostatnie wydarzenia zapewne podkreślają, że władze są teraz bardziej skłonne do denerwowania inwestorów w realizacji ich szerszych celów politycznych niż kilka lat temu" – napisał w notatce do klientów Oliver Jones, starszy ekonomista ds. rynków w Capital Economics. „Trudno powiedzieć dokładnie, co będzie dalej na tym froncie, ale ogólnie wydaje się, że ryzyko spadków dla akcji wzrosło" – dodał.

Niektórzy duzi inwestorzy już zaczęli pozbywać sie swoich akcji. Flagowy fundusz Ark Innovation ETF firmy Cathie Wood obniżył w tym miesiącu swoje udziały w chińskich akcjach do mniej niż 0,5 proc. z 8 proc. w lutym. Fundusz całkowicie zlikwidował swoją pozycję w technologicznym gigantie Baidu Inc. i ma zaledwie 134 akcje Tencent Holdings Ltd. Jego jedyna pozostała inwestycja, chińska strona internetowa KE Holdings Inc., spadła w tym roku o 60 proc.

Według analityka JPMorgan Chase & Co. DS Kim, nowa polityka Chin „sprawia, że ??te akcje są praktycznie nieinwestowalne". „Najgorszy przypadek stał się rzeczywistością" – dodał. Chociaż uderzenie najbardziej odczuły akcje sektora edukacji i technologii, inne sektory również znalazły się pod presją. Akcje spółek zarządzających nieruchomościami, którymi handluje się w Hongkongu, spadły w poniedziałek po tym, jak regulatorzy powiedzieli, że ich celem jest „znacząca poprawa porządku" na rynku.

To wszystko dzieje się, gdy inwestorzy zmagają się również z nadchodzącym zagrożeniem, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd może wymusić wycofanie z obrotu chińskich firm, które nie przestrzegają prawa z czasów Trumpa, które wymagało od nich ujawniania informacji finansowych organom regulacyjnym. - Na tym etapie trudno jest nam określić ilościowo ogólne ryzyko, ale jasne jest, że wkraczamy na niezbadane terytorium z istotnymi ruchomymi elementami – mówi analityk Benchmark Fawne Jiang.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać