#WykresDnia: Inflacyjna loteria

EBC jest gotowy do działania, jeśli cel inflacyjny zostanie osiągnięty wcześniej, mówi Isabel Schnabel z EBC.

Publikacja: 14.09.2021 09:55

Isabel Schnabel

Isabel Schnabel

Foto: Bloomberg

Foto: twitter.com

Isabel Schnabel jest niemiecką ekonomistką, która obecnie pełni funkcję członka zarządu Europejskiego Banku Centralnego. Inflacja w strefie euro „najprawdopodobniej" spadnie już w przyszłym roku, ale EBC jest gotowy do działania, jeśli tak się nie stanie, powiedziała w poniedziałek. Inflacja w strefie euro rosła bardziej niż oczekiwano, ale EBC pozostał przy swoim przekonaniu o tymczasowym wzroście spowodowanym wyższymi cenami ropy naftowej i surowców oraz niedoborami komponentów, takich jak mikroczipy, związanymi z pandemią.

A mistrzem inflacji w strefie euro są Niemcy. Bundesbank przewiduje, że inflacja może osiągnąć 5 proc. jeszcze w tym roku. Schnabel, przedstawicielka Niemiec w zarządzie EBC, starała się rozwiać obawy związane z powtórką z lat 70., kiedy inflacja w jej kraju wynosiła prawie 8 proc. - Dzisiaj, na tle rosnących stóp inflacji, szczególnie w Niemczech, staram się złagodzić obawy ludzi, że inflacja może pozostać zbyt wysoka, a nawet wzrosnąć w niekontrolowany sposób – powiedziała Schnabel niemieckim przedsiębiorcom. - Najprawdopodobniej inflacja wyraźnie spadnie już w przyszłym roku – dodała.

Według wstępnych szacunków ceny w strefie euro wzrosły w ubiegłym miesiącu o 3 proc. rok do roku, po raz pierwszy od 10 lat znacznie powyżej celu EBC na poziomie 2 proc. Jednak EBC spodziewa się, że wzrost cen spadnie do 1,7 proc. w przyszłym roku i 1,5 proc. w 2023 roku.

Schnabel powiedziała, że bank centralny, który w zeszłym tygodniu obniżył tempo awaryjnych zakupów obligacji, nie spieszy się z zaostrzeniem polityki, chyba że inflacja zbliży się do celu wcześniej niż oczekiwano. - Rozpoczniemy proces normalizacji dopiero wtedy, gdy będziemy pewni, że wiarygodnie osiągniemy nasz cel inflacyjny – stwierdziła. - Ale jeśli inflacja nieoczekiwanie w sposób trwały osiągnie nasz cel na poziomie 2%, będziemy działać równie szybko i zdecydowanie - dodala. Trzy główne powody, dla których może się to wydarzyć, to według Schnabel utrzymujące się zakłócenia w dostawach, zmiany strukturalne, takie jak zielona transformacja i większy optymizm wśród konsumentów. - Jeżeli uda nam się przerwać błędne koło ograniczonego miejsca na wzrost cen, powolny wzrost i spadające oczekiwania inflacyjne, to będziemy w stanie uniknąć ujemnych stóp procentowych – powiedziała. - Coraz więcej wskazuje na to, że obecna kombinacja polityki fiskalnej i monetarnej może to osiągnąć – podsumowała.

- EBC przygląda się wyższej inflacji zasadniczej i swapom inflacyjnym. Wątpimy, aby to wystarczyło, aby zmienić oczekiwania w zakresie łagodzenia zmian w grudniu, ale ryzyko jastrzębich komentarzy pozostanie zagrożeniem dla carry trades (strategia inwestycyjna polegająca na pozyskiwaniu finansowania w walucie o niskiej stopie procentowej i lokowaniu tak uzyskanych środków pieniężnych w instrumentach finansowych o wyższej rentowności nominowanych w innej walucie - red.). W USA inflacja nie wpłynęła zbytnio na próg rentowności w ostatnich miesiącach, ale jako samodzielna przyczyna wskazywana jest utrzymującą się powyżej normy inflację - piszą analitycy ING. Podkreślają, że uderzający jest nieustanny wzrost swapów inflacyjnych euro od ich dołka w pierwszych fazach kryzysu Covid-19 w marcu 2020 roku. - W związku z tym nie jest to nowe zjawisko, ale przyciąga uwagę wielu inwestorów, ponieważ wskaźniki takie jak 5-letnie stawki osiągają szczyt z 2017 r. i nie są już daleko od celu inflacyjnego EBC na poziomie 2 proc. Tymczasem podwyższona inflacja zasadnicza, skoki cen energii i stały rytm „inflacyjnych" wiadomości o niedoborach personelu, wąskich gardłach w łańcuchu dostaw itp. utrzymują obawy o inflację na pierwszym planie - piszą specjaliści.

Pomimo dość swobodnej komunikacji na ten temat na zeszłotygodniowym posiedzeniu EBC, prezes Christine Lagarde uznała ryzyko niespodzianek w górę i skupiła się na bieżącej rundzie negocjacji płacowych. - Przemówienie jej koleżanki z zarządu, Isabel Schnabel, wygłoszone we właściwym czasie, miało podobnie gołębi ton, ale również dokonało przeglądu czynników ryzyka, które mogą wpłynąć na modele EBC w nadchodzących miesiącach i roku. Przekaz między wierszami był taki, że EBC widzi to, co widzą konsumenci, chociaż Schnabel starała się również uspokoić rynki, że jak dotąd nie mają one wpływu na politykę - zauważają przedstawiciele ING.

- Inflacja pozostaje problemem, ale wątpimy, czy to wystarczy, aby powstrzymać rynki przed oczekiwaniem dalszego łagodzenia polityki EBC w grudniu, nawet jeśli jastrzębie ryzyko zasadnicze nadal będzie obecne, jak pokazał początek września - podsumowują.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać