#WykresDnia: Globalne giełdy na szczycie

Światowe akcje zyskały w minionym tygodniu kolejne 400 mld USD kapitalizacji rynkowej, pomimo rosnącej niepewności związanej z pandemią i inflacją.

Publikacja: 15.11.2021 08:43

#WykresDnia: Globalne giełdy na szczycie

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Akcje światowe są obecnie warte 122,35 bln USD, najwięcej w historii, i są równe 145 proc. światowego PKB, do również jest rekordem. Światowe rynki akcji w większości rosły w piątek – pozytywny koniec tygodnia, w którym zagrożenie inflacją wystraszyło inwestorów, ale nie na tyle, by zniweczyć wzrost.

Wszystkie główne indeksy w USA zyskały, a indeks S&P 500 dodał 0,7 proc., odrabiając straty z tygodnia. Jednak londyński FTSE oparł się byczym nastrojom, spadając o 0,5 proc.

Był to drugi z rzędu dzień wzrostów na Wall Street po tym, jak inwestorzy mogli przesadnie zareagować na środowe dane o inflacji.

– Inflacja jest bardzo wysoka – powiedział Neil Wilson, główny analityk rynków w Markets.com, wskazując na kilkudziesięcioletnie maksima kluczowych wskaźników w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Chinach.

Inwestorzy byli zaniepokojeni w środę po oficjalnych danych z USA pokazujących, że roczny wzrost cen konsumpcyjnych osiągnął najwyższy poziom od 30 lat, co może zmusić Rezerwę Federalną do szybszej podwyżki stóp procentowych w celu powstrzymania cen.

Opublikowany w piątek sondaż Uniwersytetu Michigan pokazał, że nastroje amerykańskich konsumentów spadły do ??najniższego poziomu od 10 lat w związku z obawami, że rosnąca inflacja osłabia siłę nabywczą.

Jednak ekonomiści twierdzą, że nastroje powinny się poprawić, gdy globalne problemy podażowe zostaną rozwiązane, a konsumenci raczej nie będą zmniejszać wydatków.

Trend inflacji ma charakter globalny, a piątkowe dane pokazały, że niemieckie ceny hurtowe wzrosły w październiku o 15,2% rok do roku, najsilniej od marca 1974 i przyspieszenie od poprzednich dwóch miesięcy.

– Jednak inwestorzy nie wydają się tym przejmować – powiedział Wilson. „Ostatecznie, rynek pozostaje dość spokojny z podstawami", a banki centralne utrzymują niskie stopy procentowe, „akcje pozostają jedyną alternatywą".

Podczas gdy problemy z inflacją wyraźnie przerażają niektórych, utrzymujące się niskie stopy procentowe pozostawiają spragnionych zysków inwestorom niewiele opcji poza utrzymaniem wiary w akcje – analitycy nazywają taki scenariusz TINA (there is no alternative – nie ma alternatywy).

– Akcje nie mogą nadal utrzymywać się na tym tle, ale w świecie TINA zdarzały się dziwniejsze rzeczy  – powiedział analityk Oanda Craig Erlam, wskazując na rosnące ceny złota i umacniającego się dolara. Te bezpieczne przystanie w świecie inflacji ponownie wzrosły w piątek – złoto o 0,2 proc. do 867,70 USD za uncję. – W potrzebie inwestorzy zwrócili się do starego przyjaciela – powiedział Erlam.

Rynki chcą zobaczyć, czy globalny zryw inflacyjny osłabnie, gdy zakłócenia w łańcuchu dostaw i podwyżki płac ulegną normalizacji, a firmy odbudują się po uderzeniu pandemii.

Tymczasem doradcy ekonomiczni prezydenta USA Joe Bidena bronili jego polityki w niedzielę w obliczu rosnącej inflacji, która według nich była globalnym problemem związanym z pandemią COVID-19, a nie wynikiem programów administracji.

Ceny konsumenckie w USA w zeszłym tygodniu odnotowały największy roczny wzrost od 31 lat, napędzany wzrostem cen benzyny i innych towarów. Republikanie wykorzystali obawy o inflację twierdząc, że wzrost odzwierciedla szeroko zakrojony program wydatków Bidena.

– Nie ma wątpliwości, że inflacja jest teraz wysoka. Wpływa na portfele Amerykanów. Wpływa na ich perspektywy – powiedział Brian Deese, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu w programie „Meet the Press" stacji NBC. – Ale ważne jest, abyśmy umieścili to w kontekście. Kiedy prezydent objął urząd, mieliśmy do czynienia z totalnym kryzysem gospodarczym – podkreślił.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać