Zysk BlackRock za czwarty kwartał przekroczył szacunki analityków, ponieważ dochody z opłat największego na świecie zarządzającego pieniędzmi wzrosły, a aktywa pod zarządzaniem przekroczyły 10 bilionów dolarów, ale akcje spadły, ponieważ przychody tylko nieznacznie przekroczyły szacunki Wall Street. W ciągu trzech miesięcy zakończonych 31 grudnia inwestorzy przelali 104 miliardy dolarów netto na ETF-y.
Mocne zakończenie roku przez globalne rynki finansowe pomogło ogólnie poprawić wyniki zarządzających aktywami, a BlackRock również skorzystał z jego dużej skali i szerokiego zasięgu. Aktywa w zarządzaniu wyniosły 10,01 bln USD na koniec kwartału, w porównaniu z 8,68 bln USD rok wcześniej. – To imponujący kamień milowy, który tylko ilustruje ich dominację w najszybciej rozwijających się obszarach w branży – powiedział Kyle Sanders, analityk w Edward Jones. Wpływy netto za kwartał wyniosły 212 miliardów dolarów, z czego długoterminowe przepływy netto 169 miliardów dolarów, w porównaniu ze 116 miliardami dolarów rok wcześniej.
– Nasza działalność jest bardziej zdywersyfikowana niż kiedykolwiek wcześniej – aktywne strategie, w tym alternatywy, przyczyniły się do ponad 60 proc. organicznego wzrostu opłaty podstawowej w 2021 r. – powiedział dyrektor generalny Larry Fink.