KSI 2.0. ZUS będzie miał nowy system IT. Kto powalczy o zlecenie?

Już w trzecim kwartale może zostać ogłoszone zamówienie publiczne w związku z budową KSI 2.0. Ostrzą sobie na nie zęby wszyscy najwięksi gracze w branży IT.

Publikacja: 25.06.2018 06:03

Krzysztof Dyki jest członkiem zarządu ZUS; nadzoruje pion operacji i eksploatacji systemów.

Krzysztof Dyki jest członkiem zarządu ZUS; nadzoruje pion operacji i eksploatacji systemów.

Foto: Archiwum

Zakończyła się batalia o kontrakt na utrzymanie kompleksowego systemu informatycznego ZUS, a już szykuje się kolejna – również związana z tą instytucją. Jej zarząd już sygnalizował, że rozważane jest stworzenie nowego systemu, tzw. KSI 2.0. – Realizacja inwestycji jest przesądzona – poinformował nas Krzysztof Dyki z zarządu ZUS.

Inwestycja pod lupą

Pierwszym etapem budowy nowego systemu jest migracja obecnej architektury komputera centralnego do tzw. technologii x86. – Decyzję tę poprzedziła teoretyczna i praktyczna weryfikacja możliwości realizacji tego procesu i ocena ekonomiczna – informuje Dyki. Prace podzielono na dwa etapy. – Pierwszym jest migracja domeny świadczeniowej, czas realizacji tej usługi według naszych szacunków zajmie 12 mies. Aktualne prace polegają na finalizacji specyfikacji istotnych warunków zamówienia i uściślaniu wymagań – informuje Dyki.

Autorem pierwszego KSI jest Asseco. To również ono w ostatnich latach świadczyło usługi jego utrzymania, ale w tym roku pałeczkę przejął Comarch, który zaproponował niższą cenę. Według analityków najwięksi krajowi gracze na pewno wezmą udział w walce o KSI 2.0. – Większe zlecenia na rozwój systemu w ZUS są pozytywną wiadomością dla branży IT, ale skorzystać mogą w praktyce tylko największe spółki, mające doświadczenie z systemem i te, które złożyły oferty na kontrakt na jego rozwój, czyli Asseco i Comarch. Jeśli przetarg nie będzie w ramach umowy ramowej, to do tego grona mogą dołączyć gracze zagraniczni – uważa Łukasz Kosiarski, analityk Pekao Investment Banking. Wtóruje mu Dominik Niszcz, ekspert z Raiffeisen Brokers.

– Poza Asseco i Comarchem trudno wskazać inne krajowe spółki, które zdecydują się podjąć wyzwanie. Zapewne nie zabraknie konkurentów z zagranicy, takich jak HP, Atos czy Capgemini – mówi. Dodaje, że trudno szacować wartość przetargu, ale biorąc pod uwagę, że samo utrzymanie i rozwój obecnego systemu kosztuje rocznie setki milionów złotych można założyć, że łączne koszty nowego projektu przekroczą 1 mld zł. – Jeśli uda się stworzyć system bardziej efektywny niż jego pierwsza wersja, to w długim okresie przedsięwzięcie może się zwrócić – ocenia.

Ostra konkurencja

Do czasu zamknięcia tego wydania gazety nie udało nam się uzyskać komentarza Comarchu. Z kolei Asseco podkreśla, że KSI ZUS istnieje ponad 20 lat i zrozumiałe jest, że podjęto decyzję, aby go unowocześnić. – Wszystkie przetargi związane z informatyzacją ZUS są dla nas potencjalnie interesujące, ale decyzję o tym, czy weźmiemy udział w danym postępowaniu, podejmujemy dopiero po dokładnej analizie dokumentacji przetargowej – mówi Arkadiusz Wójcik, dyrektor pionu ubezpieczeń społecznych Asseco Poland.

Marek Jurzec, ekspert z DM BDM, spodziewa się, że Asseco z oczywistych względów będzie chciało odzyskać klienta. – Natomiast dla pozostałych firm to okazja do przejęcia całego ZUS od Asseco. Przy KSI 1.0 zadanie było utrudnione, ponieważ to rzeszowska spółka posiadała know-how potrzebne do jego obsługi. Jednak KSI 2.0 będzie zupełnie nowym systemem i tutaj szanse w przetargu będą bardziej wyrównane – uważa.

Technologie
Akcje Cyfrowego Polsatu w górę. Zarząd o rodzinnym sporze
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Technologie
Prezes Vigo Photonics: rok 2025 to pas startowy dla HyperPIC
Technologie
Artifex wystraszył inwestorów
Technologie
Technologiczne spółki na celowniku inwestorów. Transakcje przyspieszą
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Technologie
Artifex wystraszył inwestorów. Akcje tanieją
Technologie
DataWalk ma kontrakt z amerykańskim gigantem. Kurs szybuje