Zobacz także: Urodziny Gazety Giełdy i Inwestorów Parkiet;
Więcej informacji na stronie www.parkiet.com/25lat
Aktualizacja: 28.01.2019 07:00 Publikacja: 28.01.2019 07:00
18 zdjęć
ZobaczOd lewej: Andrzej Stec, redaktor naczelny „Parkietu”, Marek Dietl, prezes GPW, oraz Tomasz Jażdżyński, prezes Gremi Media.
Foto: Stefan Mleczak
Zobacz także: Urodziny Gazety Giełdy i Inwestorów Parkiet;
Więcej informacji na stronie www.parkiet.com/25lat
Redaktorzy naczelni „Parkietu” (od lewej): Andrzej Stec, Wojciech Zieliński, Jakub Kurasz, Kazimierz Krupa, Krzysztof Jedlak, Jan Bazyl Lipszyc oraz Adam Cymer.
Foto: Fotorzepa/Stefan Mleczak
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: PARKIET
Wskazujemy dziś osoby naszym zdaniem najważniejsze w historii rynku kapitałowego
Dziewięć spółek, które powstały w 1994 r., jest notowanych na warszawskiej giełdzie.
Co działo się na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, gdy na rynku pojawiał się „Parkiet"? Postanowiliśmy to przypomnieć. Okazuje się, że na początku 1994 r. notowane były tylko 22 spółki, ale w ciągu roku ich liczba dzięki debiutom się podwoiła. Sprawdźmy, co się dziś z tymi firmami dzieje – ile z nich nadal jest na GPW, a które zostały przejęte lub upadły.
Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet” praktycznie od pierwszego numeru stała się ważnym elementem życia rynkowego. Towarzyszyliśmy giełdzie, maklerom, zarządzającym, spółkom i inwestorom zarówno w momentach wzlotów, jak i upadków.
W ciągu ostatnich 25 lat było mnóstwo tematów, które zapełniały kolumny gazety. Przypominamy najważniejsze wydarzenia, którymi emocjonowali się inwestorzy.
Marek Dietl, prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, odwiedził w czwartek 14 lutego naszą redakcję i poprowadził jubileuszowe wydanie gazety. Zobaczcie filmik, który pokazuje kulisy tej wizyty.
Powiew optymizmu z przemysłu i rozczarowanie w usługach – tak można podsumować wstępne odczyty PMI za luty ze strefy euro oraz jej największych gospodarek: Niemiec i Francji.
Niemcy pójdą do urn wyborczych 23 lutego, wszystkie niemieckie partie składają więc różnorakie obietnice, w tym cięcia podatków, wyższe inwestycje publiczne i podwyżki emerytur w celu stymulowania wzrostu. Wszystkie wiążą się z dużymi kosztami.
Nie milkną echa planu gospodarczego dla Polski, który w poniedziałek ogłosił premier Donald Tusk. Zakłada on inwestycje na poziomie 650 mld zł – 700 mld zł. Czy te kwoty mogą robić wrażenie? Co jest mocną stroną planu gospodarczego, a co jest jego słabością?
– 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu w polskiej gospodarce po trudnych doświadczeniach ostatnich lat – ogłosił w poniedziałek w gmachu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie premier Donald Tusk. Drogą do przełomu mają być inwestycje.
- Transformacja energetyczna oraz automatyzacja i robotyzacja procesów produkcyjnych to według nas dwa najważniejsze nurty procesów modernizacyjnych i inwestycyjnych w Polsce w najbliższych latach - mówi Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.
Wprowadzenie w Polsce do 2040 r. powszechnego czterodniowego tygodnia pracy jest realne, acz obwarowane szeregiem warunków, związanych choćby z tempem rozwoju i wdrażania nowych technologii – wynika z panelu ekonomistów „Parkietu”.
Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu przedłużył do 33 miesięcy serię wykazującą dekoniunkturę w sektorze. W lutym powinniśmy zobaczyć za to m.in. najsłabszy od lat wynik wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw. Inflacja może wrócić do poziomu z 5 na początku.
Ekonomiści PKO Banku Polskiego zdobyli pierwsze miejsce w corocznym konkursie prognoz krótkoterminowych „Parkietu”. Celne szacunki w 2024 r. sporządzają też m.in. analitycy BNP Paribas, BOŚ Banku, Santander Banku i Pekao.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas