Chiny ponownie odpowiedziały na politykę taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa, tym razem podnosząc swoje karne cła na import z USA z 34 proc. do 84 proc. Podwyżka ma wejść w życie 10 kwietnia. Decyzja następuje po ostatniej podwyżce ceł nałożonych na Chiny przez USA – 9 kwietnia Stany Zjednoczone podniosły karne cła na towary chińskie do 104 proc.
Decyzja Chin o zaostrzeniu wojny handlowej została źle przyjęta przez rynki. WIG 20 tracił po południu 3,2 proc., niemiecki indeks DAX zniżkował o 3,5 proc., a francuski CAC 40 spadał o 3,6 proc. Zachowanie kontraktów terminowych sugerowało natomiast, że amerykański indeks Dow Jones Industrial spadnie o ponad 700 pkt na początku sesji.
Czytaj więcej
Od północy czasu wschodnioamerykańskiego (6:00 czasu polskiego) weszły w życie wyższe stawki amerykańskich ceł wzajemnych, w tym 20-procentowe cła na towary z UE i 104 procentowe na dobra z Chin.
Jak duży jest handel USA z Chinami?
Według danych administracji USA w 2024 r. import z Chin do Stanów Zjednoczonych wyniósł prawie 439 mld dol., a amerykański eksport do Państwa Środka osiągnął wartość 143,6 mld dol. USA miały więc deficyt w handlu z Chinami wynoszący 295,4 mld dol. Ów deficyt był najniższy od 2011 r., co świadczyło o tym, że jeszcze przed drugą kadencją Trumpa USA zmniejszały swoją zależność handlową od Chin. Deficyt osiągnął szczyt w 2018 r., gdy wynosił 418,2 mld dol. To był również rok, w którym Trump zaczął wojnę handlową z Chińską Republiką Ludową.
Z danych OEC wynika, że w 2023 r. największą część chińskiego eksportu do USA stanowiły: elektronika (27,3 proc.), maszyny i części do nich (20,4 proc.) oraz zabawki, gry i sprzęt sportowy (7,6 proc.).