Złoty czeka na decyzję Rady

Poniedziałek na rynkach minął dość sennie.

Publikacja: 08.02.2022 09:09

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

Foto: materiały prasowe

Słabe dane o niemieckiej produkcji za grudzień nie zmieniły istotnie nastrojów – na rynku uwaga teraz skierowana jest na banki centralne. A dziś stopy procentowe zmieniać będzie RPP.

We wczorajszym komentarzu argumentowałem, że Rada nie ma wyjścia – musi podnosić stopy procentowe, które – choć już wyższe niż przed pandemią, nadal są bardzo niskie w relacji nie tylko do inflacji, ale do oczekiwanej inflacji na kolejne dwa lata. Podwyżki stóp procentowych na tym etapie powinny być dość skondensowane i tak też przedstawiał to w listopadzie prezes Glapiński, a w świetle tej wypowiedzi ruchy z grudnia i stycznia (pomimo przyspieszonego posiedzenia) wydają się jednak skromne (po 50 punktów bazowych, gdzie można było spodziewać się właśnie ruchów rzędu 75-100bp, aby skrócić okres szybkiego dostosowania). Dlatego zapytany dziś, co powinna zrobić Rada, powiedziałbym ponownie – podnieść stopy o 100 punktów bazowych. Przestrzeń do strefy niepewności, gdzie nie wiemy czy czasem stopy nie są już zbyt wysokie jest nadal zbyt duża, abyśmy musieli rozciągać te ruchy w czasie. Co zrobi Rada? Poprzednie decyzje wskazywałyby jednak na kolejną podwyżkę o 50 punktów bazowych, a to oznaczałoby wzrost stopy referencyjnej do 2,75% - jednak nie na długo, w marcu czekać nas będzie kolejna podwyżka.

Z perspektywy złotego decyzja wbrew pozorom nie będzie bardzo istotna. Od dłuższego czasu kurs EURPLN jest na lekko wznoszącej się fali, wokół której oscyluje w przedziale ok 20-25 groszy. Obecnie jesteśmy w dolnej części tego przedziału, a to oznacza, że aby złoty zyskał, Rada musi mocno zaskoczyć – zapewne podwyżką o 100 punktów lub więcej, co moim zdaniem jest bardzo mało realne. Z drugiej strony Rada nie może pozwolić sobie na rozczarowanie podnosząc stopy o mniej niż 50 punktów bazowych.

Na rynku globalnym powoli dogorywa sezon wyników na Wall Street, a inwestorzy czekają na dane o inflacji z USA – te jednak dopiero w czwartek. Jak na razie jest spokojnie, a więcej dzieje się na rynku krypto, gdzie od kilku dni obserwujemy mocne wzrosty cen. O 9:00 euro kosztuje 4,5363 złotego, dolar 3,9770 złotego, frank 4,2998 złotego, zaś funt 5,3833 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Waluty
Złoty nieco słabszy, ale nadal trzyma się mocno
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Waluty
Sytuacja na rynkach 16 kwietnia - perspektywy przełomu jednak nie widać?
Waluty
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
Waluty
Słabszy złoty
Waluty
Sytuacja na rynkach 15 kwietnia: Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
Waluty
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?