Jest przestrzeń dla podwyżek

Kolejna konferencja prezesa Glapińskiego za nami i po raz drugi zapowiedź wydaje się dość konkretna.

Publikacja: 10.12.2021 08:53

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

Foto: materiały prasowe

Złoty umiarkowanie zyskuje, ale dziś czekamy jeszcze na bardzo ważne dane.

W środę Rada podniosła główną stopę procentową do 1,75%, a zatem poziomu wyższego niż przed pandemią. Mimo to reakcja rynku to niewielkie rozczarowanie, gdyż część rynku (w tym my) liczyła na ruch o 75 punktów bazowych. Jednak to rozczarowanie udało się zminimalizować na konferencji. Choć prezes Glapiński nie chciał jednoznacznie potwierdzić, iż Rada znajduje się w cyklu zacieśnienia pieniężnego, przyznał bardzo otwarcie, że jest przestrzeń do dalszych podwyżek. Reakcja rynku potwierdza taki odbiór konferencji – złoty zyskał (choć dość nieznacznie), a stawki kontraktów na przyszłe stopy wzrosły. Na ten moment rynek oczekuje stóp na poziomie 3% na koniec przyszłego roku.

Dla złotego, jak i całego rynku walut bardzo ważne będą dzisiejsze dane o inflacji w USA. Rynek oczekuje, że w listopadzie wzrosła ona aż do 6,8%, czyli poziomu najwyższego od niemal 40 lat. W ostatnich miesiącach inflacja często okazywała się jeszcze wyższe niż konsensus rynkowy, choć chyba powoli oczekiwania doganiają rzeczywistość. Jednak jeśli tylko inflacja będzie bliska oczekiwaniom presja na Fed w przyszłym tygodniu będzie ogromna. Kolejne tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (poziom najniższy od ponad 50 lat!) pokazały wczoraj, że bezrobocie absolutnie nie jest teraz problemem dla rozgrzanej amerykańskiej gospodarki i Fed jak najszybciej powinien podnosić stopy. Po ostatnim „jastrzębim zwrocie" prezesa (podczas wystąpienia w Kongresie) wreszcie jest to możliwe. Dane o 14:30.

Ponadto o 16:00 opublikowane będą dane o nastrojach konsumentów w USA i towarzyszące im dane o oczekiwaniach inflacyjnych, zaś o 10:05 czeka nas wystąpienie szefowej EBC. Złoty traci w piątkowy poranek, ale mniej niż inne waluty rynków wschodzących. O 8:50 euro kosztuje 4,6117 złotego, dolar 4,0867 złotego, frank 4,4172 złotego, zaś funt 5,3998 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Waluty
Złoty nieco słabszy, ale nadal trzyma się mocno
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Waluty
Sytuacja na rynkach 16 kwietnia - perspektywy przełomu jednak nie widać?
Waluty
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
Waluty
Słabszy złoty
Waluty
Sytuacja na rynkach 15 kwietnia: Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
Waluty
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?