PCC Intermodal zamierza rozwijać segment kolejowy

Spółka będzie inwestować w tabor, dzięki czemu chce coraz więcej kontenerów przewozić własnymi pociągami. Dużo przeznaczy też na budowę terminali przeładunkowych.

Publikacja: 12.01.2018 04:13

PCC Intermodal, grupa specjalizująca się w przewozach i przeładunkach kontenerów, stawia w tym roku na rozwój segmentu kolejowego. Do końca grudnia chce minimum 30 proc. realizowanego w kraju transportu obsługiwać samodzielnie własnym taborem. Do niedawna niemal w całości zlecała tę usługę firmom zewnętrznym.

– Prowadzimy jednocześnie przygotowania do uruchomienia pierwszej relacji międzynarodowej w korytarzu Bałtyk–Adriatyk – mówi Dariusz Stefański, prezes PCC Intermodal. Dodaje, że początkowo kontenerowe połączenia kolejowe na tej trasie będą realizowane raz lub dwa razy w tygodniu. Ponadto zarząd zamierza cały czas pracować nad poprawą efektywności, a tym samym także rentowności grupy kapitałowej.

Unijne wsparcie

Spółka na razie nie podaje, ile przeznaczy na inwestycje w tym i kolejnych latach. Wiadomo za to, na jakie projekty zostaną skierowane największe pieniądze. Wśród nich są zwłaszcza te dotyczące rozbudowy i budowy terminali przeładowujących kontenery. Sztandarową inwestycją będzie budowa ICY Tczew, tzw. terminalu konsolidacyjno-dystrybucyjnego na bezpośrednim zapleczu portów Gdańska i Gdyni. Ważną i kosztowną pozycją w budżecie będą wydatki na tabor, zwłaszcza na nowe lokomotywy i platformy podkontenerowe.

Spółka ma przygotowany wstępny plan inwestycyjny na lata 2018–2023. Inną sprawą jest, czy i w jakim zakresie rozpocznie realizację poszczególnych projektów, gdyż to zależy od decyzji dotyczących ich dofinansowania ze środków unijnych przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. – Złożyliśmy w grudniu pięć wniosków i teraz cierpliwie czekamy na decyzje. Na tej podstawie – mamy nadzieję, że w połowie roku – będziemy przygotowywać szczegółowy capex na poszczególne lata – twierdzi Stefański.

Większa częstotliwość

Na rynku zapotrzebowanie na przewozy kontenerów systematycznie rośnie. W efekcie PCC Intermodal zwiększa częstotliwość kursowania pociągów na wszystkich obsługiwanych trasach. – Wyzwaniem jest uruchamianie nowych połączeń, szczególnie na trasach międzynarodowych. Staramy się poszerzać zaplecze i rejon oddziaływania polskich portów na kraje sąsiednie (Czechy, Austria, Słowacja, Ukraina, Białoruś), ale wszelkie tego typu projekty w fazie początkowej są czasochłonne i bardzo kosztowne – informuje Stefański.

Przypomina też o problemach występujących na infrastrukturze kolejowej należącej do PKP PLK. Jego zdaniem cała branża jeszcze przez dwa, trzy lata będzie musiała borykać się z utrudnieniami wynikającymi z jej modernizacji, w tym z objazdami i zamknięciami ważnych odcinków linii kolejowych. Potem, z roku na rok, powinno być jednak coraz lepiej.

Według zarządu ubiegły rok był dla PCC Intermodal w miarę dobry. Byłby lepszy, gdyby nie występujące okresowo złe warunki atmosferyczne i prace modernizacyjne na infrastrukturze kolejowej. – Ponad 50 proc. naszych kosztów operacyjnych związanych jest z przewozami kolejowymi pomiędzy terminalami, stąd rentowność całego biznesu intermodalnego w dużej mierze zależy od efektywności przewozów kolejowych – a z tym nie jest jeszcze najlepiej – uważa Stefański.

[email protected]

Transport
Kurs akcji OT Logistics jest najniższy od dwóch lat
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Transport
PKP Cargo szuka zarządu
Transport
Rada PKP Cargo znów szuka chętnych do zarządu spółki
Transport
162 mln zł dofinansowania dla CPK
Transport
PKP Cargo zakończyło proces zwolnień grupowych
Transport
Związkowcy i PKP Cargo domagają się wyrównania konkurencyjności