Nowy regulator powie, czy dzielić TP

Annie Streżyńskiej został miesiąc pracy w UKE. Ma czas, aby zdecydować, czy dojdzie do podziału TP. Ale tego nie zrobi

Aktualizacja: 23.02.2017 22:39 Publikacja: 30.12.2011 06:31

Anna Streżyńska, prezes UKE Fot. s.ł.

Anna Streżyńska, prezes UKE Fot. s.ł.

Foto: Archiwum

Anna Streżyńska, która szefowała Urzędowi Komunikacji Elektronicznej przez blisko 6?lat, nie będzie osobą, która podejmie ostateczną decyzję, czy dzielić Telekomunikację Polską na część hurtową i detaliczną. Z jej wypowiedzi wynika, że decyzję tę podejmie jej następca.

Pod koniec 2012 roku UKE może kierować Magdalena Gaj. W styczniu na wniosek premiera parlament dokona zmiany na stanowisku prezesa UKE.

O separacji w końcu 2012 r.

To już kolejny raz, gdy decyzja na dobre zdejmująca z TP?ryzyko podziału jest odsuwana w czasie. – Należy się jej spodziewać dopiero pod koniec 2012 r. Będzie bowiem wtedy, gdy TP wywiąże się z porozumienia. A do tego potrzeba jeszcze zmian w istotnych systemach informatycznych, tak aby TP mogła spełnić warunek mówiący o równym traktowaniu wszystkich operatorów, tzw. warunek niedyskryminacji – powiedziała nam Streżyńska.

Ryzyko, że do separacji dojdzie, jest jednak niewielkie. W 2009 r. UKE i TP podpisały porozumienie, zgodnie z którym telekomunikacyjny gigant zobowiązał się poprawić relacje z operatorami alternatywnymi oraz zainwestować 3 mld zł w modernizację i rozbudowę własnej infrastruktury szerokopasmowego dostępu do Internetu. TP wywiązuje się z większości zobowiązań.

Streżyńska zapowiedziała też w rozmowie z nami, że z początkiem stycznia UKE rozpocznie konsultacje dokumentacji przygotowanej na potrzeby przetargu na częstotliwości 1800 MHz. To przetarg, na który czeka przede wszystkim P4, operator sieci Play, który takich zasobów nie ma. Streżyńska sprecyzowała, że przetarg na 1800 MHz może być podzielony na dwie tury. W pierwszej, gdzie głównym kryterium byłaby konkurencyjność, regulator mógłby udostępnić paczkę 10 MHz, w drugim – trzy paczki po 5 MHz.

Przynajmniej trzy silne grupy

Obecny plan nie zakłada powiązania 1800 MHz z konkretną technologią – np. LTE – oraz że o ostatecznym kształcie przetargu także zdecyduje już nowy prezes UKE. – Priorytetem jest dla nas konkurencja. Chcemy, aby ciągle funkcjonowały na rynku przynajmniej trzy silne grupy, a nie tak jak teraz: dwie silne, plus jeden mały operator, który między nimi próbuje „się wybić na  niepodległość" – wyjaśniała Streżyńska.

To kolejna opinia wskazująca, że w kontrze do grup TP i Zygmunta Solorza-Żaka może powstać nowy silny organizm. Wcześniej mówił nam o tym Piotr Sieluk, prezes GTS Poland. W skład takiej grupy mogłyby wejść np. Netia, P4 czy duża sieć kablowa. Streżyńska oceniła, że polski rynek może przyciągnąć nowych graczy najwcześniej w 2013 r.

[email protected]

Technologie
Program motywacyjny PlayWaya wzbudził gorące emocje
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Technologie
Szef TTMS: Giełda jest jedną z opcji. Jeszcze podkręcimy tempo rozwoju
Technologie
Co dalej z cenami za internet i komórkę? Ważne prawo w Senacie
Technologie
Jarosław Grzywiński, NASK: Rok cyberbezpieczeństwa
Technologie
Kurs Asbisu mocno w dół. Analityk: Akcje spółki potaniały na giełdzie za mocno
Technologie
Zawirowania z programem motywacyjnym w spółce PlayWay. Mamy komentarz prezesa