Notowania CD Projektu rosną obecnie o ponad 6 proc. do 327,6 zł. To reakcja na publikację rewelacyjnych wyników za 2019 r. Z kolei w południe zaczęła się telekonferencja z zarządem spółki. Zapewnia on, że termin premiery „Cyberpunka" (17 września) nie jest zagrożony. - Z kolei informacje dotyczące nowego projektu podamy po premierze „Cyberpunka". To na nim teraz się koncentrujemy – powiedział Adam Kiciński, prezes studia.
W 2019 r. grupa osiągnęła 521 mln zł przychodów, o 44 proc. więcej niż rok wcześniej. To przede wszystkim efekt bardzo dobrej sprzedaży „Wiedźmina 3", w tym premierowej wersji na konsolę Nintendo Switch oraz debiutu „Gwinta" na urządzeniach mobilnych. Skonsolidowany zysk netto wzrósł w porównaniu z 2018 r. o 60 proc. i przekroczył 175 mln zł. Zarówno od strony sprzedaży jak i wyniku netto czwarty kwartał 2019 r. był najlepszą końcówką roku w historii studia. Pod koniec zeszłego roku zadebiutował serial „Wiedźmin" na Netflixie, co automatycznie podbiło zainteresowanie grą polskiego studia. W efekcie na przełomie roku biła ona rekordy popularności na Steamie.
- Wpływ tej produkcji na wyniki za IV kwartał 2019 r. dotyczył tylko 10 dni (serial zadebiutował 20 grudnia –red.), a teraz obejmie cały okres – tak na pytanie dotyczące ewentualnego wpływu serialu Netflixa na wyniki za I kwartał 2020 r. odpowiedział Adam Kiciński, zastrzegając że spółka nie publikowała jeszcze danych za ten okres.
Pojawiła się też propozycja nowego programu motywacyjnego. Osiągnięcie celów wynikowych ma warunkować przyznanie 80 proc. uprawnień do objęcia akcji w ramach programu. Pozostałe 20 proc. ma być zależne od kursu akcji. Wariant bazowy zakłada osiągnięcie przez spółkę sumy skonsolidowanych zysków netto (powiększonych o koszty wyceny programu) w wysokości nie mniejszej niż 6 mld zł w latach 2020-2023, 7 mld zł w latach 2020-2024 lub 8,3 mld zł w latach 2020-2025. Program zakłada przyznanie ponad 5,5 mln uprawnień do objęcia akcji. Obecnie kapitał zakładowy spółki dzieli się na nieco ponad 96 mln walorów.