Bruksela ma plan obniżek hurtowych stawek operatorów w UE

Hurtowe stawki w rozliczeniach operatorów w Unii Europejskiej mają pójść silnie w dół. Komisja Europejska właśnie zaproponowała tempo zmian i stawki. Polskie telekomy także czeka mocne cięcie.

Publikacja: 25.08.2020 14:11

Bruksela ma plan obniżek hurtowych stawek operatorów w UE

Foto: Fotolia

Komisja Europejska przedstawiła dziś projekt aktu wykonawczego do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, zawierający propozycje nowych niższych hurtowych stawek za zakończenie połączeń głosowych w sieciach mobilnych i stacjonarnych w krajach członkowskich. Spadną one także w Polsce przekładając się na niższe wpływy operatorów z rozliczeń z innymi telekomami.

Jak czytamy w projekcie KE, maksymalna stawka za zakończenie połączenia w sieci mobilnej (Mobile Termination Rate, MTR) rozpoczętego i kończącego się w Unii Europejskiej ma wynieść 0,2 eurocenta za minutę. Maksymalna stawka za zakończenie analogicznie przebiegającego połączenie na numer stacjonarny (FTR) to zaś 0,07 eurocenta za minutę.

W krajach członkowskich, a także w Polsce obecnie stawki te są dużo wyższe. Jak zwraca uwagę KE, jako kraj wyróżniamy się szczególnie pod względem wysokości FTRu. Drożej jest tylko w Finlandii.

Według danych BEREC (międzynarodowego ciała skupiającego regulatorów rynków telekomunikacyjnych w UE), najniższy regulowany FTR w Polsce wynosił w styczniu br. 0,4782 eurocenta, najwyższy 0,8362, a średnia stawka MTR nieco ponad 1 eurocent. Obniżki mają być więc znaczące.

W wypadku MTR-ów w akcie przewidziano trzyletnią ścieżkę dochodzenia do nowego poziomu: 0,7 eurocenta w 2021 roku, 0,55 eurocenta w 2022 r., 0,4 eurocenta w 2023 r. i ostateczne 0,2 eurocenta w 2024 roku.

Komisja proponuje przy tym, aby w 11 krajach, które już dziś stosują niskie stawki MTR, nie zmieniły się w 2021 roku. Dotyczy to np. Szwecji (gdzie mamy MTR za 0,2 centa) , jak i Hiszpanii (0,67 centa).

W wypadku FTR-ów jest inaczej. Tu KE proponuje dwa systemy. Według KE stosowana przez operatorów w części państw członkowskich stawka jest bliska nowej proponowanej opłacie odzwierciedlającej koszty efektywnego operatora. W związku z tym Komisja nie proponuje tu ścieżki dochodzenia do nowego poziomu, ale okres przejściowy, pozwalający części rynkom na stosowanie zróżnicowanych stawek do końca 2021 r.

Inaczej jest w wypadku rynków, gdzie FTR jest wysoki. Tu KE chce przyjąć ścieżkę dochodzenia do nowej stawki. Przewiduje ona, że 2021 r. FTR spada o 20 proc.. Nie dotyczy to jednak Polski i Finlandii, które nie dostosowały się do zasady wprowadzonej w 2009 roku i stosują najwyższe stawki w UE, przekraczające 0,0875 eurocenta.

KE proponuje, aby w przyszłym roku obowiązywała polskich operatorów maksymalna stawka z innego kraju (Rumunii) i miałaby ona wynieść 0,112 eurocenta.

Z kolei w wypadku 12 państw członkowskich wprowadzono ścieżkę dojścia do nowego poziomu FTR-u, ponieważ jednorazowe cięcie byłoby dla nich zbyt dotkliwe.

Komisja czeka na opinie nt. propozycji do 22 września.

Obniżki FTR-ów wisiały nad operatorami w Polsce od dłuższego czasu. Urząd Komunikacji Elektronicznej proponował cięcie z około 2 groszy (wówczas 0,48 eurocenta) do 0,32 grosza, ale ostatecznie wycofał się z pomysłu, przeciwstawiając się Brukseli. Regulacja zawisła więc w próżni i tacy operatorzy jak Orange Polska, Exatel, czy Netia – na pewien czas odetchnęli.

Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska