Jej przychody w ciągu trzech miesięcy zakończonych 31 grudnia wyniosły około 218,5 mln zł i były o ponad 15 proc. wyższe niż przed rokiem. Spora część tego wzrostu (około 20 mln zł), jak wskazywała Elżbieta Bujniewicz-Belka, odpowiedzialna za finanse internetowej grupy, to efekt rozliczeń barterowych oraz nowego sposobu rozpoznawania przychodów ze sprzedaży aut w spółce Superauto24.pl. Z pominięciem tych efektów, przychody Grupy WPH urosły w IV kw. ub.r. o 4 proc.
Natomiast, jak zapewniała Bujniewicz-Belka, wynik EBITDA i wynik netto były już w pełni porównywalne z tymi sprzed roku. W ostatnim kwartale ub.r. były wyższe niż rok wcześniej odpowiednio o 16 proc. i prawie 49 proc. Zysk netto WPH w wysokości 40,1 mln zł pozytywnie zaskoczył giełdowych analityków.
Jacek Świderski, prezes WPH, zapowiedział powrót grupy na rynek fuzji i przejęć. – Pandemia uziemiła nam wszystkie plany akwizycyjne. Teraz widzimy, że covidowy lód się topi i wracamy do procesów akwizycyjnych – powiedział. Nie chciał odpowiadać na pytania o konkretne firmy, którymi mogłaby być zainteresowana WPH. Nie wykluczył zakupów za granicą.
Bujniewicz-Belka odniosła się do pytania o wypłatę dywidendy. – Nic nie stoi na przeszkodzie, aby polityka dywidendowa była w tym roku kontynuowana – powiedziała. Przypomniała, że polityka ta przewiduje przekazywanie akcjonariuszom ponad 1 zł na akcję, ale nie więcej niż 70 proc. skonsolidowanego zysku netto za dany rok obrotowy.