– Do podpisania umowy prawdopodobnie dojdzie na początku kwietnia.
Za udziały i dotychczasowe inwestycje poczynione przez Odin Energi zapłacimy ponad 6 mln koron duńskich (około 4 mln zł) – mówi Sławomir Hinc, wiceprezes PGNiG. Po podpisaniu umowy, polska spółka stanie się 80-proc. udziałowcem w koncesji. Pozostałe 20 proc. należy do duńskiego funduszu Nordsofonden.
Koncesja 1/05 obejmuje obszar 2 tys. km2. Z wstępnych szacunków wynika, że jej zasoby to około 4,8 mld m sześc. gazu ziemnego i 3,1 mln ton ropy naftowej. W tym roku konsorcjum przeprowadzi w ramach koncesji badania sejsmiczne, a w 2010 r. jeden odwiert poszukiwawczy. Łączne koszty związane z tymi pracami wyniosą kilkadziesiąt milionów złotych.
PGNiG prawdopodobnie dopiero w poniedziałek prześle do Urzędu Regulacji Energetyki drugą korektę wniosku taryfowego na gaz. Dziś w tej sprawie będzie debatował zarząd PGNiG. Nawet jeśli nowe stawki wejdą w następnym tygodniu, firma wprowadzi je nie wcześniej niż na początku maja. Regulator chce, aby PGNiG dokonało głębokiej obniżki taryfy za paliwo gazowe. Może ona wynieść kilkanaście procent, w stosunku do obecnie obowiązującej. Jednak ze względu na zapowiadany już wzrost taryfy przesyłowej Gaz-Systemu i taryf dystrybucyjnych sześciu spółek zależnych PGNiG, finalni odbiorcy nie zanotują istotnego spadku kosztów zakupu gazu.
Wczoraj odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy PGNiG, które m.in. wyraziło zgodę na podwyższenie kapitału zakładowego w trzech spółkach dystrybucyjnych w zamian za aport (budynki i grunty). Do PGNiG należą wszystkie akcje tych podmiotów. Z porządku obrad wycofano z kolei punkt dotyczący podwyższenia kapitału w ukraińskiej spółce Dewon. PGNiG posiada 36,4 proc. udziałów firmy, zajmującej się m.in. eksploatacją złóż ropy i gazu. Dewonowi wygasła dwuletnia licencja na wydobywanie węglowodorów w obwodzie charkowskim. Do czasu jej przedłużenia, PGNiG nie chce podwyższać kapitału w spółce powiązanej.