Do końca maja zarząd Polskiej Miedzi może przedstawić nową rekomendację podziału ubiegłorocznego zysku netto, który wyniósł 2,92 mld zł, czyli 14,6 zł na akcję.
Do tej pory, wbrew oczekiwaniom Skarbu Państwa (kontroluje 42 proc. akcji KGHM), prezes Mirosław Krutin był przeciwnikiem wypłacania dywidendy. – To naturalne, że zarząd powinien rozważyć zmianę rekomendacji. Poprawiły się warunki makroekonomiczne, podnieśliśmy prognozę tegorocznego zysku netto, a I kwartał wypadł lepiej od oczekiwań – wyjaśnia Krutin. Nie chciał spekulować, jaką część czystego zarobku firma mogłaby wypłacić udziałowcom.Producent miedzi spodziewa się w tym roku 1,91 mld zł zysku netto wobec prognozowanych w lutym 488 mln zł.
[srodtytul]Lepiej od oczekiwań[/srodtytul]
W I kwartale Polska Miedź zarobiła na czysto 628 mln zł, o 36 proc. mniej, niż rok wcześniej. To głównie pochodna spadku notowań miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali z 7,76 tys. do 3,44 tys. USD za tonę (średnie ceny w kwartale). Zarobek jest jednak wyższy niż spodziewali się analitycy: konsensus zakładał 481 mln zł (oczekiwania wahały się od 383 mln zł do 609 mln zł).
Koszt produkcji tony miedzi wyniósł 9,76 tys. zł wobec 11,06 tys. zł rok wcześniej i 10,9 tys. zł w IV kwartale ubiegłego roku.– W I kwartale zysk netto przekroczył poziom założony w poprzedniej prognozie. To świadczy o tym, jak wielka jest zmienność warunków makro i wrażliwość KGHM na te wahania. Nie można o tym zapominać, będziemy co kwartał aktualizować prognozy – podkreśla Maciej Tybura, wiceprezes ds. finansowych.