Pawluk i Preussner walczą o polską chemię?

Jarosław Pawluk i Waldemar Preussner, niegdyś wspólnicy, później konkurenci w branży logistycznej. Czy teraz będą walczyć o zakłady z tzw. I grupy chemicznej?

Termin składania ofert na zakup akcji Ciechu, Azotów Tarnów i ZAK minął wczoraj o godzinie 14. Ile ostatecznie ofert wpłynęło, do czasu zamknięcia tego numeru „Parkietu” nie było wiadomo. – Jest więcej niż jeden wniosek – zadeklarował wczoraj przed południem wiceminister Skarbu Państwa Adam Leszkiewicz.

[srodtytul]Tajemnice Nafty Polskiej[/srodtytul]

Z komunikatu, jaki Nafta Polska prowadząca w imieniu MSP proces prywatyzacji rozesłała wieczorem do mediów, można się dowiedzieć tylko tyle, że „ilość ofert jest zgodna z oczekiwaniami Nafty Polskiej oraz doradcy prywatyzacyjnego konsorcjum Raiffeisen Investment, Lazard oraz Bank Zachodni WBK”.

Są wśród nich zarówno oferty od inwestorów finansowych, jak i strategicznych. O polskie firmy starają się i podmioty krajowe, i zagraniczne. Jedni chcieliby kupić wszystkie trzy wystawione pod młotek spółki, inni tylko wybrane podmioty.

Nafta Polska poinformowała także, że „po przeanalizowaniu zawartości ofert zostanie przygotowana krótka lista inwestorów, którzy zostaną dopuszczeni do drugiego etapu procesu prywatyzacji”. Według naszych informacji, choć tego nie ma w komunikacie Nafty Polskiej, znajdzie się na niej od dwóch do pięciu podmiotów. Harmonogram prywatyzacji tzw. pierwszej grupy chemicznej zakłada, że umowa z inwestorem lub inwestorami będzie podpisana do połowy grudnia tego roku.

Szanse ma znalezienie się na krótkiej liście ma m.in. firma PCC Rokita. Należąca do grupy PCC spółka z Brzegu Dolnego na pewno chce kupić Ciech. Złożyła jednak ofertę na zakup więcej niż jednej spółki. Przypomnijmy, że sprzedający mają w sposób preferencyjny traktować tych inwestorów, którzy aspirują o wszystkie trzy firmy.

Grupa PCC już przed trzema laty była bliska zakupu Azotów Tarnów i ZAK. Choć uzgodniono już szczegółowe warunki transakcji (za 80 proc. walorów pierwszej z tych firm inwestor miał zapłacić 365,8 mln zł, za 80 proc. drugiej – ponad 100 mln zł, dał również gwarancje inwestycji na łączną kwotę 860 mln zł), nigdy do niej nie doszło. Resort wycofał się z umowy.

Sensacją tego przetargu może być udział w nim Jarosława Pawluka, który kilkanaście lat temu był wspólnikiem Waldemara Preussnera (właściciela PCC). Od paru dni mówi się o tym, że Pawluk jest zainteresowany powrotem do branży chemicznej. Na początku 2008 r. sprzedał za 1,4 mld zł 75 proc. udziałów firmy CTL Logistisc i teraz zastanawia się nad kolejnymi inwestycjami. Według naszych informacji rozważał chemię, a właśnie od tej branży zaczynał swoją karierę. Nie udało się nam wczoraj skontaktować z biznesmenem. – Nic mi nie wiadomo o planach pana Pawluka – powiedział Igor Chalupec, którego firma pośredniczyła w transakcji sprzedaży CTL Logistics.

[srodtytul]Sołowow mówi „nie” [/srodtytul]

Wiadomo, że o Azoty Tarnów, Ciech ani o ZAK nie powiększy się grupa chemiczna kontrolowana przez Michała Sołowowa. Choć należący do kieleckiego biznesmena fundusz Magellan Pro-Equity Fund I odebrał w sierpniu materiały informacyjne dotyczące trzech prywatyzowanych spółek, w wyznaczonym terminie nie złożył oferty na żadną z nich.Wśród kandydatów wymieniane były kiedyś koncerny SABIC i Tata Chemicals oraz fundusz Franklin Templeton.